Wojciech Szczęsny zagrał w półfinale Superpucharu Hiszpanii przeciwko Athletikowi Bilbao, a FC Barcelona wygrała 2:0. Według hiszpańskich mediów Polak wskoczył do bramki Katalończyków, bo na odprawę przedmeczową spóźnił się Inaki Pena, a Hansi Flick postanowił ukarać Hiszpana. Czy były reprezentant Polski utrzyma miejsce w składzie na finał?
REKLAMA
Zobacz wideo Roman Kosecki do dziś jest wielbiony w Hiszpanii i Turcji. "Jego zdjęcie wisiało obok Papieża"
Hansi Flick podjął decyzję przed finałem. Zagra Inaki Pena czy Wojciech Szczęsny?
- Szczęsny grał, a Inaki był rezerwowym. To była moja decyzja - mówił Flick na konferencji prasowej po półfinale. Szkoleniowiec przyznał też, iż jest zadowolony z czystego konta. Nie powiedział jednak wprost, czy na finał planuje zmianę bramkarza i powrót Peny.
Hiszpańskie media od kilku dni dywagują, czy Szczęsny utrzyma miejsce w składzie, czy jednak będzie musiał ustąpić młodszemu koledze z Hiszpanii. Dziennikarze Fernando Polo i Roger Torello z "Mundo Deportivo" poinformowali, iż Flick podjął już w tej sprawie decyzję.
"Szczęsny będzie bronił w finale Superpucharu Hiszpanii" - głoszą Hiszpanie. Ten duet zajmuje się FC Barceloną, więc jego wiarygodność jest całkiem spora.
Wcześniej podobne informacje przekazywał dziennik "AS", a także inni dziennikarze "Mundo Deportivo". Wiele wskazuje więc na to, iż Szczęsny faktycznie będzie miał okazję wystąpić w legendarnym El Clasico i zachować trzecie czyste konto w barwach Barcelony.
Za półfinałowe starcie z Athletikiem 34-latek otrzymał bardzo pozytywne noty od hiszpańskich mediów. W większości znanych dzienników bramkarz otrzymał "siódemkę" w skali od 1 do 10, a pisano o nim jako "pewnym", "zdecydowanym" i "zaprawionym w tysiącu bitew".
Finał Superpucharu Hiszpanii zostanie rozegrany w niedzielę 12 stycznia o godz. 20. Już teraz zapraszamy do śledzenia relacji na żywo na Sport.pl oraz w naszej aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE. Poprzednie El Clasico zakończyło się zwycięstwem Barcelony 4:0, a dublet ustrzelił wówczas Robert Lewandowski.