Hiszpanie reagują po decyzji Flicka ws. Szczęsnego. Jaśniej się nie da

2 godzin temu
Zdjęcie: https://x.com/sport/status/1844057985909391784


Nie będzie debiutu Wojciecha Szczęsnego w FC Barcelonie. A przynajmniej nie w najbliższą niedzielę, czego spodziewali się kibice i eksperci. Hansi Flick podczas sobotniej konferencji prasowej przekazał, iż w spotkaniu z Sevillą i Bayernem Monachium między słupkami stanie Iniaki Pena. Hiszpańskie media błyskawicznie skomentowały decyzję Niemca ws. Polaka. "Będzie musiał czekać na swoje szanse" - czytamy.
W ostatnich dniach wszystko wskazywało na to, iż Wojciech Szczęsny lada moment zostanie pierwszym bramkarzem FC Barcelony. Polak wykorzystał przerwę reprezentacyjną na powrót do optymalnej formy, po czym sam deklarował, iż jest już gotowy stanąć między słupkami. - Tak, przygotowywałem się przez te dwa tygodnie, aby być gotowym. To, czy zagram, czy nie, to decyzja trenera, którą muszę uszanować, ale trenuję, aby zagrać w tym meczu i mentalnie jestem już gotowy - tłumaczył.


REKLAMA


Zobacz wideo Świątek bez trenera! Pożegnała się z Wiktorowskim


Hiszpanie podsumowali decyzję Flicka ws. Szczęsnego. "Wyjaśnione"
34-latek miał zająć miejsce Inakiego Peni, którego występy nieraz pozostawiają wiele do życzenia. Młodszemu koledze Szczęsnego przede wszystkim brakuje zdecydowania i pewności siebie, co miał zapewnić polski golkiper. Tymczasem podczas sobotniej konferencji prasowej Hansi Flick zdradził, że... na ten moment nie ma zamiaru zmieniać bramkarza. Zarówno w niedzielnym meczu z Sevillą, jak i środowym spotkaniu z Bayernem Monachium w Lidze Mistrzów.


- Nie planujemy zmiany bramkarza z powodu Ligi Mistrzów. Nigdy nie wiadomo, co może się wydarzyć, ale planujemy, iż jutro i w środę zagra Inaki Pena. Jesteśmy też szczęśliwy, iż Szczęsny jest z nami. To dobrze, iż mówi [Szczęsny - przyp. red.], iż jest gotowy do gry. Nie ma jednak powodu, dla którego Inaki Pena miałby nie grać - wypalił Flick.
Decyzję niemieckiego trenera ws. Wojciecha Szczęsnego od razu skomentowały hiszpańskie media. "Jedno z pytań, które zawisło nad bramką Barcelony po przybyciu Szczęsnego, zostało wyjaśnione przez samego Hansiego Flicka. Jego słowa mówią wszystko" - podsumowali dziennikarze "Mundo Deportivo". Większość portali jedynie cytowała wypowiedź szkoleniowca katalońskiej drużyny. "Szczęsny będzie musiał czekać na swoją szansę" - czytamy w "Sporcie".


W takiej sytuacji będziemy musieli poczekać na debiut byłego bramkarza reprezentacji Polski w nowym klubie. Istnieje również prawdopodobieństwo, iż słowa Flicka to w pewnym sensie zasłona dymna, jednak ten scenariusz jest mało realny. jeżeli deklaracja Niemca okaże się zgodna z rzeczywistością, kolejną szansą na debiut dla Szczęsnego będzie sobotnie El Clasico.
Idź do oryginalnego materiału