Skandal w Premier League. Odcięło mu prąd. Sceny jak z MMA

4 godzin temu
Zdjęcie: https://x.com/thespursweb/status/1847627278898843672


Mohammed Kudus kapitalnie rozpoczął sobotnie spotkanie z Tottenhamem, ponieważ już w 18. minucie otworzył wynik. Mimo to West Ham poległ 1:4, a sam zainteresowany przedwcześnie zakończył mecz. Nie został jednak zmieniony, a w 86. minucie po awanturze obejrzał czerwoną kartkę. Trzeba przyznać, iż frustracja dała mu się we znaki i najwyraźniej puściły mu hamulce, co odczuł obrońca rywali Micky van de Ven.
Napędzony ostatnią wygraną z Ipswich West Ham chciał zanotować trzeci mecz bez porażki. Fani wierzyli zwłaszcza w to, iż uda się przełamać napastnikowi Michailowi Antonio, który w ostatnich latach nie miał problemów, by regularnie trafiać do bramki. Ten sezon nie jest jednak dla niego udany, choć z Ipswich strzelił bardzo ważnego gola już w 44. sekundzie. Często wyręcza go Mohammed Kudus, który w spotkaniu z Tottenhamem nie utrzymał emocji na wodzy.


REKLAMA


Zobacz wideo PGE Projekt Warszawa zwycięski w meczu z Asseco Resovia Rzeszów. Szalpuk: Nie radziliśmy sobie w obronie


Sceny w Premier League. Najpierw strzelił z gola, a potem puściły mu hamulce
24-latek świetnie rozpoczął mecz, kiedy w 18. minucie wykorzystał zamieszanie w polu karnym i otworzył wynik. Spore zamieszanie wywołała jego cieszynka, gdyż po trafieniu do siatki wziął jeden z będących na stadionie taboretów i po prostu na nim usiadł. Od tego czasu w murawie rządzili jednak wyłącznie gospodarze. Tottenham finalnie pokonał rywala aż 4:1 po golach Kulusevskiego, Bissoumy, Sona Heung-Mina oraz trafieniu samobójczym Alphonse'a Areoli.
Pod koniec spotkania doszło za to do awantury, podczas której Kudus dał się ponieść frustracji. Co prawda najpierw został chwycony za koszulkę przez Micky'ego van de Vena, ale zareagował na to zbyt impulsywnie, gdyż trącił rywala w twarz. Ten błyskawicznie złapał się za nią dłońmi i położył się na murawie. Gdyby tego było mało, Ghańczyk potem wymownie odepchnął Pape Sarra, co tylko pokazało, iż nie mógł pogodzić się z wynikiem.


Ogromna szarpanina została w końcu rozdzielona przez pozostałych zawodników. Sędzia pierwotnie ukarał Kudusa wyłącznie żółtą kartką, ale po konsultacji z wozem VAR, nie miał wątpliwości i wyrzucił go z boiska. Opinią na temat tego zdarzenia zaskoczył były reprezentant Szkocji Ally McCoist. - Będę szczery, prawdopodobnie jestem staroświecki - przekazał na antenie TNT Sports. - Dajcie mu żółtą kartkę i kontynuujcie grę - przyznał.
"Daily Mail" uważa, iż Ghańczyk zostanie zawieszony na trzy spotkania. Były sędzia Mike Dean nie wyklucza nawet, iż kara może zostać podwojona. Rozczarowany z tego powodu jest prawdopodobnie trener Julen Lopetegui. - Nie widziałem tego zdarzenia, ale jeżeli sędzia to sprawdził i uznał, iż czerwona kartka była zasłużona, to nie mogę mieć wątpliwości. Może to kolejny punkt, nad którym musimy pracować. Gdy jest źle, trzeba zachować spokój i walczyć do końca jako zespół - podsumował, cytowany przez "Mirror".


Pełne 90 minut na ławce rezerwowych gości przesiedział Łukasz Fabiański. Po ośmiu kolejkach Premier League West Ham zajmuje 13. miejsce w tabeli z dorobkiem ośmiu punków. Będący na siódmej lokacie Tottenham ma za to 13 pkt.
Idź do oryginalnego materiału