Hiszpanie ogłaszają ws. Szczęsny - Ter Stegen! Flick zadecydował

3 tygodni temu
- W piłce nożnej wszystko się może zdarzyć. Nie mogę dać stuprocentowej odpowiedzi - oznajmił na ostatniej konferencji prasowej Hansi Flick, odpowiadając na pytanie, czy Wojciech Szczęsny pozostanie między słupkami FC Barcelony do końca sezonu. Hiszpański "Sport" ujawnił, iż niemiecki trener podjął już jednak decyzję. "Nie chce żadnych wewnętrznych, ani zewnętrznych debat" - podsumowano.
Wojciech Szczęsny dołączył do FC Barcelony na początku października, kiedy awaryjnie został sprowadzony z emerytury z powodu kontuzji Marca-Andre ter Stegena. I choć pierwotnie był zmiennikiem Inakiego Peni, to 4 stycznia zadebiutował w nowym klubie w pucharowym meczu z UD Barbastro. Od tamtej pory jego statystyki robią ogromne wrażenie. Nie dziwi zatem to, iż wszyscy są przekonani, iż lada moment przedłuży wygasający z końcem czerwca kontrakt.


REKLAMA


Zobacz wideo DevelopRes Rzeszów zwycięski w pierwszym meczu finałowym TAURON Ligi. Katarzyna Wenerska: Jeszcze bardzo daleko


Hiszpanie nie mają wątpliwości. Flick podjął decyzję, kto zakończy sezon w bramce
35-latek może czuć się jednak zaniepokojony, zwłaszcza iż ostatnio do treningów z drużyną wrócił ter Stegen. - Nie pozwalasz mi się rozgrzać, uderzasz prosto do tematu ter Stegena - odpowiedział na pierwsze pytanie w trakcie ostatniej konferencji prasowej Wojciech Szczęsny, czym od razu rozbawił salę. Mało tego, zaznaczył, iż ostateczną decyzję podejmie Hansi Flick. - Przyszedłem tu, aby zastąpić głównego bramkarza, ale oczywiście chcę grać. Gdyby miało być inaczej, uszanuję opinię Flicka - dodał.
Co na ten temat uważa sam szkoleniowiec? - W piłce nożnej wszystko się może zdarzyć. Nie mogę dać stuprocentowej odpowiedzi - oznajmił. Trzeba przyznać, iż niezbyt dużo można wywnioskować z tej wypowiedzi. Hiszpański "Sport" zaznacza jednak, iż "Flick nie chce żadnych debat o bramkarzach" i zamierza przez cały czas stawiać na Szczęsnego. Nie obwinia go za porażkę z Borussią i nie dość, iż wystawi go w finale Pucharu Króla, to pozostawi go w bramce do końca sezonu.


"Flick nie chce żadnych wewnętrznych, ani zewnętrznych debat. Ma plan, by Polak dokończył rozgrywki, o ile nie dozna kontuzji lub nie zaliczy jakiejś kompletnej wpadki, co wydaje się mało prawdopodobne" - czytamy. Podano, iż "pierwszy wielki finał sezonu" dla Szczęsnego nastąpi 26 kwietnia, kiedy odbędzie się finał Pucharu Króla. "Ter Stegen będzie miał trudno w tym sezonie" - podkreślono, uzupełniając, iż następny sezon będzie jednak "zupełnie inny", gdyż Niemiec może odzyskać miejsce w składzie.
"Flick nie bierze z nikim ślubu, szanuje zasady wyboru" - oznajmiono. Nie można jednak wykluczyć, iż ter Stegen rozegra jeszcze parę meczów ligowych w tym sezonie, by zobaczyć, na jakim znajduje się poziomie. Ma choćby być pogodzony, iż nie wystąpi już w trwającej Lidze Mistrzów, choć długo miał nadzieję, iż tak się stanie.


FC Barcelona rozegra kolejny mecz w sobotę 19 kwietnia, kiedy na własnym stadionie zmierzy się z Celtą Vigo. Po 31. kolejkach piłkarze Hansiego Flicka są liderami tabeli z dorobkiem 70 pkt i czterema punktami przewagi nad drugim Realem Madryt.
Idź do oryginalnego materiału