Haniebne sceny w polskiej "świętej wojnie". Jest reakcja. "Wulgarne ataki"

2 godzin temu
Zdjęcie: Screen portal X - hubertklimektt


- Jako klub zwracamy uwagę, iż tego typu zachowania i ataki na tle rasistowskim czy etnicznym są w zawodowym sporcie na najwyższym poziomie nieakceptowalne - m.in. napisał kielecki klub w sprawie skandalu, do jakiego doszło po meczu Orlen Wisła Płock - Industria Kielce
Takich scen kibice piłki manualnej nie chcą oglądać. Po zakończeniu meczów dwóch odwiecznych rywali: Orlen Wisła Płock - Industria Kielce (gospodarze wygrali 29:25) doszło do skandalu. W ostrą dyskusję weszli bowiem obaj trenerzy: Xaxi Sabate (Orlen Wisła Płock) oraz Talant Dujszebajew (Industria Kielce).


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki o hejcie: Słowa bolą, ale nie tych mizernych lamusów w Internecie


Według opinii Dujszebajewa - Xavi Sabate mia nazywał go j***nym Chińczykiem. Natomiast Sabate dodawał, iż kielecki szkoleniowiec go opluł.


Teraz na temat wydarzeń w Płocku zabrał głos kielecki klub. Poinformował, iż Dylan Nahi, skrzydłowy Industrii Kielce zgłosił po meczu, iż słyszał okrzyki na tle rasistowskim.
- Zresztą ze strony płockich kibiców w kierunku kielczan w niedzielę notorycznie padały wulgarne ataki, również na tle rasistowskim. Te drugie zgłaszał po meczu Dylan Nahi, a z wulgaryzmami pod swoim adresem mierzyć się musiał m.in. Tomasz Gębala - czytamy na oficjalnej stronie kieleckiego klubu.
Gębali obrywa się w Płocku najmocniej z kieleckich zawodników. To efekt tego, iż kilka lat temu zamienił Orlen Wisłę Płock właśnie na Industrię Kielce.


Kielecki klub wyraził też stanowczy sprzeciw takim zachowaniom na meczach piłki manualnej.
- Jako klub zwracamy uwagę, iż tego typu zachowania i ataki na tle rasistowskim czy etnicznym są w zawodowym sporcie na najwyższym poziomie nieakceptowalne. Sport bowiem powinien łączyć, a nie potęgować różnice. Będziemy zabiegać o dokładne wyjaśnienie sytuacji przez odpowiednie organy ligi, które podczas meczu nigdy nie powinny mieć miejsca - czytamy.
Przypomnijmy, iż w pierwszej połowie meczu w Płocku Jorge Maqueda, rozgrywający kieleckiej drużyny ugryzł Mirsada Terzicia. - W 20. minucie bramkę zdobył Maqueda, natomiast przytrzymał rywala. Po analizie sędziowie pokazali mu bezpośrednio czerwoną kartkę! Gdyby tego było mało, dostał również niebieski kartonik, czyli z obowiązkiem wpisania do protokołu, gdyż... ugryzł rywala. Podobnie kiedyś uczynił piłkarz Luis Suarez, który zaatakował choćby Giorgio Chielliniego - pisał Hubert Pawlik ze Sport.pl.
Industria Kielce jest liderem Superligi. Drużyna Talanta Dujszebajewa ma 21 punktów, trzy więcej od Orlen Wisły Płock, ale też dwa mecze rozegrane więcej.


Teraz oba zespoły w czwartek zagrają w Lidze Mistrzów. Industria Kielce zmierzy się na wyjeździe z KIF Kolstad (godz. 18.45), a Orlen Wisła Płock podejmie Eurofarm Pelister (godz. 20.45).
Idź do oryginalnego materiału