Większość weekendu w Sao Paulo układała się po myśli McLarena i przede wszystkim Lando Norrisa, który wciąż miał nadzieję na dogonienie Maxa Verstappena w tabeli kierowców.Przed rozpoczęciem niedzielnego grand prix Norris miał najlepsze karty. Ruszał z pole position, a mistrz świata po pechowych kwalifikacjach i wymianie silnika musiał ustawić swój samochód dopiero na ...