Gwiazdy Barcelony nie mogły uwierzyć w to, co zrobił Lewandowski

1 tydzień temu
Do mediów społecznościowych trafiło krótkie nagranie, jak na fatalne pudło Roberta Lewandowskiego z rzutu karnego w meczu FC Barcelona - Atletico Madryt zareagowali dwaj piłkarze, którzy nie mogli grać: Gavi i Fermin Lopez.
Była 35. minuta hitowego starcia 19. kolejki La Ligi: FC Barcelona - Atletico Madryt. Właśnie wtedy faulowany w polu karnym był Dani Olmo i sędzia Ricardo de Burgos Bengoetxea podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Robert Lewandowski, który dotychczas w tym sezonie strzelał dwie jedenastki. Jedną wykorzystał (w wygranym 4:2 starciu z Celtą Vigo) i jedną zmarnował (w przegranym meczu z Sevillą 1:4).


REKLAMA


Zobacz wideo Transfer Marcina Bułki upadł w ostatniej chwili! Wstrząsająca historia


Tak Gavi i Fermin Lopez zareagowali na fatalne pudło Roberta Lewandowskiego
Teraz Robert Lewandowski uderzył fatalnie i Jan Oblak, bramkarz Atletico Madryt nie musiał choćby interweniować. Kapitan reprezentacji Polski nie trafił bowiem choćby w bramkę i uderzył wysoko nad poprzeczką.
Do mediów społecznościowych trafiło króciutkie nagranie, jak na pudło Lewandowskiego zareagowali dwaj piłkarze, którzy nie mogli grać z powodu kontuzji: Gavi i Fermin Lopez. Ten drugi aż wstał ze swojego krzesełka, odwrócił się od boiska i machnął ręką. Natomiast Gavi złapał się za głowę, nie mogąc uwierzyć, iż Polak tak źle strzelił rzut karny.


Króciutkie nagranie z reakcji piłkarzy można zobaczyć w linku poniżej.


FC Barcelona prowadzi w tabeli La Ligi. Po 15 meczach ma 37 punktów, cztery więcej od Realu Madryt (jedno spotkanie mniej). Wicelider w środę (godz. 19), 3 grudnia zmierzy się na wyjeździe z Athleticiem Bilbao.


Zobacz także: Flick zabrał głos po meczu Barcelony. Przekazał złą wiadomość
Drużyna prowadzona przez trenera Hansiego Flicka w następnej kolejce zmierzy się na wyjeździe z Betisem. Pojedynek rozpocznie się w sobotę, 6 grudnia o godz. 18.30.


Zapraszamy Państwa na relację na żywo ze spotkań FC Barcelony na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału