Gwiazdor Liverpoolu zdecydował. To będzie transferowy hit nad hity!

15 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Phil Noble / REUTERS


Liverpool ma świetne wyniki w tym sezonie, ale wciąż nie jest pewny, czy w kolejnym utrzyma trzy wielkie gwiazdy. Jedną z nich jest Trent Alexander-Arnold, który ma istotny kontrakt do końca tego sezonu. Jaka będzie jego przyszłość? O tym pisze hiszpański dziennik "Marca", który jasno wskazuje, jaką decyzję Anglik przekazał władzom Liverpoolu. "Trent wydaje się wpadać w ramiona uwodzenia i madryckiego czaru" - czytamy.
Liverpool notuje świetne wyniki w tym sezonie na wszystkich frontach. Zespół Arne Slota jest niepokonany w rozgrywkach Ligi Mistrzów, jest liderem fazy ligowej i pewnie zmierza do awansu do 1/8 finału. W Premier League Liverpool jest liderem z 42 punktami i ma sześć więcej od drugiego Arsenalu. Dodatkowo awansował do półfinału Pucharu Ligi Angielskiej. Do tej pory sposób na Liverpool znalazł tylko jeden zespół - mowa o Nottingham Forest, które wygrało 1:0 na Anfield po golu Calluma Hudson-Odoia.


REKLAMA


Zobacz wideo Udany debiut Jakuba Stolarczyka w Premier League


Czytaj także:


Polski piłkarz podbija Portugalię. Objawienie. "To wielki wyczyn"


Wciąż Liverpool nie ma jednak rozjaśnionej sytuacji dot. przyszłości trzech gwiazd. Chodzi o Mohameda Salaha, Virgila van Dijka oraz Trenta Alexandra-Arnolda, którzy mają ważne kontrakty wyłącznie do końca tego sezonu. - Cała trójka jest w stałych rozmowach z klubem. Musimy poczekać i zobaczyć, co się wydarzy. Tak długo, jak będą grali tak dobrze, to ja będę z nich zadowolony - mówił Arne Slot po meczu z Leicester City (3:1). W tym spotkaniu w bramce Leicester wystąpił Jakub Stolarczyk, dla którego był to debiut w Premier League.
W przypadku tego tercetu najmocniej związany z Liverpoolem zdaje się być Alexander-Arnold, który trafił do akademii tego klubu w wieku sześciu lat i przeszedł wszystkie szczeble młodzieżowe. Trent debiutował w pierwszym zespole 14 grudnia 2016 r. przy okazji meczu z Middlesbrough (3:0), gdy miał 18 lat, dwa miesiące i siedem dni. Do tej pory zagrał ponad 330 meczów dla Liverpoolu, w których strzelił 19 goli i zanotował 85 asyst. Jaka będzie jego przyszłość?


Czytaj także:


A jednak. Lewandowski umieszczony na liście


Gwiazdor dokonał wyboru. Chce grać dla Realu Madryt
Hiszpański dziennik "Marca" pisze, iż Alexander-Arnold dokonał wyboru, w jakiej drużynie chce grać od przyszłego sezonu. Anglik przekazał władzom Liverpoolu, iż chce grać dla Realu Madryt. "Trent doskonale wie, jaki jest Real Madryt. Wie, co ten klub reprezentuje, prosto z pierwszej ręki od Jude'a Bellinghama, jednego z przyjaciół w świecie piłki" - czytamy w artykule. Teraz Liverpool ma podjąć decyzję, czy otworzy się na sprzedaż piłkarza w styczniu, by cokolwiek zarobić, czy utrzyma go do końca kontraktu.
Zobacz też: Kiwior tylko patrzył, co wyrabia Arsenal. Kibice nie tego się spodziewali


"Marca" dodaje, iż Real będzie cierpliwie czekał na rozwój sytuacji. Relacje między klubami są bardzo dobre, a kilka tygodni temu władze Liverpoolu skontaktowały się z Realem, by się dowiedzieć, czy zainteresowanie Trentem jest prawdziwe. "Real Madryt po prostu poczeka i zobaczy. jeżeli nadejdzie telefon, negocjacje można rozpocząć w dowolnym momencie. Trent wydaje się wpadać w ramiona uwodzenia i madryckiego czaru, a także dla faktu przeżycia nowego doświadczenia" - piszą hiszpańscy dziennikarze.
Alexander-Arnold byłby ósmym Anglikiem w historii Realu Madryt. Poza Bellinghamem, Real reprezentowali m.in. Michael Owen, Jonathan Woodgate, David Beckham czy Steve McManaman. Alexander-Arnold najpewniej rywalizowałby o miejsce w wyjściowym składzie Realu z Danim Carvajalem oraz Lucasem Vazquezem.
Alexander-Arnold zagrał w 22 meczach tego sezonu we wszystkich rozgrywkach, w których zaliczył pięć asyst.
Idź do oryginalnego materiału