Gwiazda Portugalii przemówiła w sprawie Oyedele. Co za słowa!

2 godzin temu
Zdjęcie: screen: https://www.youtube.com/live/tXYRJ_JA90w?si=WIuKH8Wy5qrmLO09 | Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl


Maxi Oyedele jest jednym z debiutantów podczas październikowego zgrupowania reprezentacji Polski. Z doniesień mediów wynika, iż zawodnik Legii Warszawa może znaleźć się w wyjściowym składzie Biało-Czerwonych na mecz z Portugalią. Sport.pl zapytał o Oyedele Bruno Fernandesa, jego byłego klubowego kolegę z Manchesteru United. - Grałem z nim, trochę z nami trenował przy pierwszym zespole - odpowiedział Fernandes.
2:1 - takimi wynikami zakończyły się wrześniowe mecze reprezentacji Portugalii w Lidze Narodów, gdzie rywalami byli Szkoci i Chorwaci. Zespół Roberto Martineza jest na dobrej drodze do tego, by awansować do ćwierćfinału play-offów, co da mu szansę na wygranie tych rozgrywek po raz drugi w historii. Polska zagra z Portugalią po raz ósmy w XXI wieku. Do tej pory wygrała tylko raz - 11 października 2006 r. na Stadionie Śląskim był wynik 2:1, a dwa gole strzelił Euzebiusz Smolarek.

REKLAMA







Zobacz wideo Team Ronaldo czy team Messi? Kadrowicz nie miał wątpliwości









Czytaj także:


203. zespół rankingu FIFA nareszcie to zrobił! Koniec wstydu



Portugalia grała z Polską w pierwszej edycji Ligi Narodów. Na Stadionie Śląskim Polska przegrała 2:3, a w rewanżu w Guimaraes padł remis 1:1. Wtedy na gola Andre Silvy odpowiedział Arkadiusz Milik.
Portugalia podejdzie do rywalizacji z Polską na Stadionie Narodowym z kompletem piłkarzy. W środę do zespołu dołączył Joao Palhinha z Bayernu Monachium, który potrzebował kilku dni na zamknięcie trwającego postępowania rozwodowego z dotychczasową partnerką. W kadrze Portugalii znajduje się także Cristiano Ronaldo.
"Może być silnym punktem". Probierz wprost o debiutancie
Jednym z debiutantów podczas październikowego zgrupowania Polaków jest Maxi Oyedele z Legii Warszawa. Do tej pory Oyedele zagrał cztery mecze w barwach Legii - w tym przeciwko Realowi Betis (1:0) w Lidze Konferencji - ale do wystarczyło do tego, by otrzymać powołanie od Michała Probierza.
- Maxa Oyedele znam jeszcze z kadry U-21, obserwowaliśmy go i zagrał u nas w kilku meczach. Cieszymy się, iż wrócił do Polski, choć nie sądziliśmy, iż tak gwałtownie zacznie grać. Jego gra bardzo mi się podoba, gdyż staram się wpoić wszystkim, żeby grali głównie do przodu, a to u Oyedele wygląda dobrze. W meczach z Betisem i Jagiellonią pokazał się z dobrej strony, może być silnym punktem tej reprezentacji i drogowskazem dla młodych piłkarzy, iż kluczową sprawą jest to, aby grać - mówił Probierz w trakcie poniedziałkowej konferencji prasowej.









Czytaj także:


Probierz chce odmienić oblicze kadry. "Nie róbmy święta"



- Nie ma żadnych kompleksów, potrafi agresywnie odebrać piłkę oraz z dużą swobodą się z nią poruszać. To gość, który bierze ciężar gry i odpowiedzialność na siebie - tak o Oyedele mówił Bartosz Kapustka, klubowy kolega Maxa z Legii. - Jak na jego wiek, to w ostatnich dwóch meczach zaskoczył mnie pozytywnie. Był dojrzały, inteligentnie zachowywał się po odbiorze piłki. Teraz jest taka Oyedelemania w Polsce - komentował Zbigniew Boniek, były prezes PZPN.
- To świetnie, iż Maxi Oyedele znalazł się w kadrze - tak w rozmowie z Filipem Macudą ze Sport.pl mówił Andrew Ward, dyrektor Media Relations w Manchesterze United.
Gwiazda Manchesteru United mówi o Oyedele. "Powinien być dumny"
Sport.pl postanowił zapytać Bruno Fernandesa o Maxiego Oyedele, byłego zawodnika Manchesteru United, który jest awizowany do gry w wyjściowym składzie Polaków. - Max jest świetnym zawodnikiem, grałem z nim, trochę z nami trenował przy pierwszym zespole. Wydaje mi się, iż świetnie sobie radzi. Ma też duże szanse w klubie, pokazuje świetną jakość i ciężko pracuje. Teraz jest w Polsce, nie dostał jeszcze swojej szansy, ale dobrze sobie radzi. Teraz jest w reprezentacji, więc powinien być z siebie naprawdę dumny - odpowiedział Fernandes.
W trakcie pierwszej części konferencji prasowej na pytania dziennikarzy odpowiadał Bruno Fernandes z Manchesteru United. - Polska jest zespołem, która ma znane nazwiska, a ich piłkarze grają w najlepszych klubach na świecie. To chyba ich największa broń, iż są dobrze przygotowani fizyczne, wiemy o tym doskonale. Polacy pracowali sporo nad stałymi fragmentami gry, to ważne, żebyśmy zwrócili na to uwagę. Technicznie Polska ma wielu wartościowych piłkarzy, zarówno w środku pola, jak i wśród napastników. My musimy próbować przeciwstawić się atutom Polski - podsumował Fernandes.



Mecz Polska - Portugalia odbędzie się w sobotę o godz. 20:45 na Stadionie Narodowym. Relacja tekstowa na żywo w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału