Paweł Miesiąc kilka lat temu został sensacyjną gwiazdą Motoru Lublin. Zawodnik wcześniej znany ze startów na II-ligowych torach zaliczył niesamowity progres stając się postrachem dla gwiazd PGE Ekstraligi w tym samego Bartosza Zmarzlika. Jednak tak gwałtownie jak się pojawił na ustach żużlowej Polski, tak gwałtownie zniknął. w tej chwili nie ma choćby klubu, a zimę spędza w Argentynie, gdzie startuje w mistrzostwach tego kraju. To może być dla niego okno wystawowe i próba przekonania do siebie działaczy w naszym kraju.