FIA o tym, na co idą pieniądze z kar kierowców

8 godzin temu

Międzynarodowa Federacja Samochodowa deklaruje, iż pieniądze, które wpływają do niej z kar wymierzanych kierowcom F1, zostają w sporcie.

W ubiegłym roku FIA zgarnęła od kierowców i zespołów Formuły 1 ponad €260 tys. Do tego doszło €150 tys. od organizatorów GP USA. W zawieszeniu jest dodatkowe €400 tys.

Pod koniec sezonu 2024 kierowcy poruszyli kwestię przeznaczenia tych pieniędzy w swoim oświadczeniu skierowanym do FIA. Zawodnicy domagają się więcej transparentności dotyczącej środków.

W rozmowie z motorsport.com, Nicholas Tombazis, szef single seaterów FIA, naświetlił sytuację martwiącą kierowców.



„FIA jest organizacją non-profit. Nie mamy udziałowców, którzy przyglądają się cyferkom na giełdzie i liczą na wzrost cen akcji i dywidenty” – mówi Tombazis, przekonując, iż pieniądze są przeznaczane na programy związane z bezpieczeństwem oraz programy rozwoju młodzieży.

„Na pewno nie są one użytkowane bezmyślnie. Myślę, iż kierowcy czasem zadają pytania wynikające z emocji w trakcie dyskusji i zasadność kar. Rozumiem, iż każdy, kto płaci karę jest trochę podirytowany. Patrząc na to jednak, na jak wielu poziomach realizowane są programy FIA, trudno wysnuć wniosek, iż przeznaczamy te pieniądze na przyjęcia gwiazdkowe” – dodaje.

Tombazis mówi, iż środki przeznaczane na rozwój młodzieży są znacznie wyższe niż kwoty wpłacane przez kierowców.

„Wysokość pieniędzy przeznaczanych na młodzież przekracza łączne środki wpłacane z kar. To oznacza, iż wszelkie środki, które tam trafiają będą miały pozytywny efekt” – mówi Tombazis.

„Mogę powiedzieć z całkowitą pewnością, iż kary nakładane na kierowców nie służą finansowaniu innego sportu czy kategorii. o ile spojrzy się na nasze inicjatywy – czy to doyczące młodzieży, czy zapobieganiu hejtowi w internecie, czy projektom bezpieczeństwa. Wierzę, iż są to szczytne cele” – dodaje.

FIA ma działać na rzecz szerszego dostępu do najmłodszych kategorii motorsportu czyli kartingu.

„Przeznaczamy około €10,3 mln na juniorów, na wiele klubów i krajów, promując wiele projektów motorsportowych. To bardzo ważne. Myślę, iż to ważne dla zdrowej działalności Formuły 1, której kształt w dużej mierze zależy od innych poziomów motorsportu” – dodaje.

Na podstawie: F1i.com

Idź do oryginalnego materiału