Po emocjonującym otwarciu sezonu na torze Silesia Ring zawodnicy GT Series Polska szykują się na kolejną odsłonę rywalizacji. Już 7 czerwca runda w Moto-Parku Ułęż może przynieść poważne przetasowania w klasyfikacji generalnej. Wszystko za sprawą kilku znaczących nieobecności – w tym samego lidera tabeli.
Bez Kosmindera, ale z Gańko – duże szanse na przetasowania
Na liście zgłoszeń na drugą rundę zabrakło Dariusza Kosmindera, zwycięzcy z Silesia Ring i aktualnego lidera klasyfikacji generalnej. Pod jego nieobecność największym beneficjentem może być Daniel Gańko (4. miejsce w generalce), który powalczy o objęcie prowadzenia – zwłaszcza iż wyprzedzający go Łukasz Leśniewicz i Charles Beliando również nie pojawią się w Ułężu.
Nie tylko Gańko stoi nad doskonałą szansą do awansu. Wiele pozycji mogą zyskać zawodnicy będący w tej chwili poza pierwszą dziesiątką, jak Jędrzej Dobrzański, Bartek Fiałkowski i Michał Popi, a na koniec weekendu w czołówce mogą znaleźć się kierowcy, którzy nie wpisali się jeszcze w tym roku do tabeli punktowej.
Święto japońskiej motoryzacji
Druga runda GT Series odbędzie się we współpracy z VTEC Cup Poland. Moto Park Ułęż stanie się areną prawdziwego festiwalu japońskiej motoryzacji i miejscem spotkania jej pasjonatów. Zapowiada się doskonała zabawa połączona ze sportową rywalizacją.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.