Aryna Sabalenka niedawno strąciła Igę Świątek z pierwszego miejsca w rankingu WTA. Na kończący sezon turniej WTA Finals przyjeżdżała z pragnieniem utrzymania tej pozycji do końca roku kalendarzowego. I to jej się udało.
REKLAMA
Zobacz wideo Oto kosmiczny stadion Realu Madryt! Pochłonął ponad miliard euro
Aryna Sabalenka liderką rankingu WTA na koniec roku. "Żyję wymarzonym życiem"
26-latka rozpoczęła zmagania od zwycięstwa nad Qinwen Zheng, co znacząco przybliżyło ją do osiągnięcia celu. - Jak zawsze mówię, iż chcę zakończyć rok jako światowa numer jeden. Na pewno to byłoby fantastyczne uczucie, gdy przedstawiają mnie jako najlepszą zawodniczkę na świecie. To brzmi szalenie, ale i fantastycznie. To było moje marzenie, nie mogę uwierzyć, iż żyję swoim wymarzonym życiem - powiedziała w rozmowie z brytyjską stacją Sky Sports.
W drugiej kolejce fazy grupowej Sabalenka ograła Jasmine Paolini. I stało się jasne, iż pozostanie liderką do końca roku, jeżeli Świątek przegra z Gauff. To się wydarzyło, Polka poległa 3:6, 4:6, co przypieczętowało wielki sukces jej rywalki.
Oto reakcje na sukces Aryny Sabalenki. "Fenomenalny sezon"
Na osiągnięcie urodzonej w Mińsku tenisistki zareagowali w sieci eksperci i dziennikarze. "Dzisiejsza porażka Igi Świątek ma jeszcze jedną konsekwencję: Aryna Sabalenka jest już pewna 1 miejsca w rankingu WTA na koniec sezonu 2024" - napisał Adam Romer z magazynu "Tenisklub". "Oficjalnie: Aryna Sabalenka numerem jeden WTA na koniec roku" - dodał dziennikarz Jose Morgado.
"Aryna, numer jeden na koniec roku. Aryna Sabalenka po raz pierwszy zajmie pierwsze miejsce w rankingu na koniec sezonu, a to po porażce Igi Świątek z Coco Gauff w WTA Finals. Aktualna mistrzyni Australian Open i US Open jest 16. kobietą w historii rankingu WTA, która zakończyła rok na pierwszym miejscu" - przekazał profil Tennis.
"Aryna Sabalenka po raz pierwszy w swojej karierze zakończy rok jako numer 1 na świecie. Fenomenalny sposób na zakończenie fenomenalnego sezonu" - czytamy na profilu The Tennis Letter. "Aryna Sabalenka będzie numerem 1 na koniec roku" - odnotował tenisowy blogger Mario Boccardi.
Na tę wiadomość zareagowała także organizacja kobiecego tenisa. "Zakończenie roku na szczycie. Aryna Sabalenka zapewniła sobie numer jeden na koniec sezonu po raz pierwszy w karierze" - napisano, dodając specjalną grafikę.
W ostatnim meczu grupowym WTA Finals Aryna Sabalenka zagra z Jeleną Rybakiną. To starcie zaplanowano na środę 6 listopada.