W środowe popołudnie odbyły się kolejne rundy Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów. Jedna z nich rozegrana została na torze w Krakowie, gdzie doszło do kilku bardzo groźnych sytuacji na torze. Ciężka nawierzchnia sprawiła, iż część zawodników przedwcześnie zakończyła udział w zawodach, a niektórzy doznali kontuzji. Wśród poszkodowanych znalazł się reprezentant gospodarzy – Jakub Woźnik z Speedway Kraków.
Młodzieżowiec rozpoczął zawody od trzeciego miejsca, ale już w drugim starcie zaliczył niegroźny upadek. Najpoważniejsza sytuacja miała miejsce w pierwszej odsłonie 11. biegu. Debiutujący w oficjalnych zawodach Adrian Gorzkowski upadł, a jadący tuż za nim Woźnik nie miał możliwości ominięcia jego motocykla. Doszło do zderzenia, po którym zawodnik krakowskiej drużyny trafił do szpitala na szczegółowe badania.
Diagnoza okazała się niepokojąca – uraz obojczyka, który wyklucza Jakuba Woźnika z dalszej rywalizacji.
– W 11. biegu zawodnik jadący przed Jakubem upadł, a Jakub nie miał szans go ominąć i z impetem wpadł w motocykl. Diagnoza – uraz obojczyka, przed naszym zawodnikiem teraz czas rehabilitacji – przekazał klub Speedway Kraków.
Zespół ze stolicy Małopolski zakończył zawody na czwartym, ostatnim miejscu z dorobkiem zaledwie sześciu punktów. Przez większość turnieju jedynym aktywnym zawodnikiem był Miłosz Duda. Mikołaj Sanocki pojawił się jedynie w pierwszym biegu, by drużyna mogła zostać sklasyfikowana i uniknąć kary finansowej. Dodatkowo w trzeciej serii z dalszej rywalizacji odpadł Jakub Juda, który po upadku nie wrócił już na tor, ale pozostał w parku maszyn, wspierając kolegę z drużyny.
Dla Speedway Kraków był to ostatni występ w tegorocznych rozgrywkach DMPJ. Klub zapowiedział udział w turniejach szkoleniowych, jednak ich dokładne terminy nie są jeszcze znane.
