We wtorek Piotr Zieliński znalazł się w wyjściowym składzie Interu Mediolan po raz pierwszy w tym sezonie. Reprezentant Polski zagrał 67 minut w starciu ze Slavią Praga (3:0), ale nie miał na koncie ani gola, ani asysty. "Gra spokojnie, urozmaica mecz podaniem do Thurama, który rozpoczyna akcję trzeciego gola. Nie robi jednak wrażenia. Nieśmiały, próbuje przemieszczać się między liniami, ale nie robi wrażenia po otrzymaniu piłki; wręcz przeciwnie, często podaje ją z powrotem" - pisały włoskie media o występie Zielińskiego.
REKLAMA
Zobacz wideo Czy sędziowie powinni być karani za złe decyzje? Kosecki: Dla nich już największą karą jest hejt w Internecie
Czytaj także:
Media: oto skład FC Barcelony na mecz z Sevillą. "Nowy atak"
Co za słowa o Piotrze Zielińskim. "Do tej pory rozczarowuje"
Francesco Colonnese wypowiedział się nt. Zielińskiego po meczu Interu z Cremonese w wywiadzie dla dziennika "Tuttosport". Były piłkarz obu tych klubów skrytykował Polaka. Inter wygrał 4:1 z Cremonese, a Zieliński w ogóle nie pojawił się na boisku. Bohaterem tego meczu został Ange-Yoan Bonny, który strzelił gola i zaliczył trzy asysty.
- Jakby Zieliński walczył z jajkami (to nawiązanie do tradycyjnej zabawy wielkanocnej - red.). Niestety, do tej pory Polak rozczarowuje. Wiązano z nim duże nadzieje, kiedy go pozyskano, ale po odejściu z Napoli nie powtórzył znakomitych występów z sezonów spędzonych na południu Włoch - powiedział były piłkarz Interu i Cremonese.
Czytaj także:
Ogromny skandal w meczu Realu. Wybuchła burza po tym, co zrobił Vinicius
W tym sezonie Zieliński zagrał w pięciu meczach, podczas których łącznie spędził 121 minut na boisku. Jego jedyna asysta miała miejsce w przegranym 3:4 meczu z Juventusem, gdzie Polak podawał do Hakana Calhanoglu. Od momentu transferu do Interu Zieliński zagrał 44 spotkania, w których strzelił dwa gole i zanotował cztery asysty.
Zieliński chce walczyć o skład w Interze. "Chcę dać z siebie wszystko"
W poprzednim sezonie Zieliński często pauzował ze względu na większe lub mniejsze urazy. Licząc nie tylko rozgrywki klubowe, ale też reprezentacyjne, Polak opuścił aż 20 meczów.
Zobacz też: Media: Niebywałe. UEFA szykuje rewolucję w Lidze Mistrzów
- Zacząłem od drobnych kontuzji, które nie pozwalały mi grać na najwyższym poziomie, a potem, gdy zyskiwałem pewność siebie i regularność, nadeszła kolejna. Niestety, kontuzje odbiły się negatywnie na moim pierwszym sezonie w Interze. Kiedy grałem, to było dobrze i z tego jestem zadowolony. W tym sezonie chcę udowodnić, iż będę w stanie wiele dać drużynie. Chcę zostać, chcę dać z siebie wszystko, chcę pokazać kibicom Zielińskiego z przeszłości - mówił Zieliński po meczu Polska - Finlandia (3:1).
Tuż po październikowej przerwie na mecze reprezentacji Inter zagra z Romą (18.10), Royale Union Saint-Gilloise (21.10), Napoli (25.10), Fiorentiną (29.10), Hellasem Verona (02.11), Kajratem Ałmaty (05.11) i Lazio (09.11).