Gorzkie słowa o reprezentancie Polski. "Nie umiesz, to nie umiesz"

2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Aleksandra Szmigiel


Mecz Polska - Portugalia za nami i chyba wypadałoby napisać, iż na całe szczęście. Nasza kadra w pełni zasłużenie przegrała 1:3, a nasi rywale, cóż, pokazali nam miejsce w szeregu. Na zespół Michała Probierza spadają gromy praktycznie ze wszystkich stron. Bardzo ostro na temat gry w defensywie wypowiedział się w programie "Cafe Futbol" Tomasz Hajto. Były stoper reprezentacji Polski szczególnie mocno "przejechał się" po jednym z reprezentantów.
Mówi się, iż mężczyźni są z Mars, a kobiety z Wenus. Czy to prawda, każdy niech oceni sam, ale pewne jest to, iż reprezentacje Polski oraz Portugalii też były w sobotni wieczór z różnych planet. Nasi przeciwnicy z takiej o zdecydowanie wyższym poziomie futbolowego zaawansowania, zaś my ze znacznie mniej umiejętnej w piłkarskie klocki. Zespół Michała Probierza przegrał zasłużenie 1:3, nie mając zbyt wiele do powiedzenia przez zdecydowaną większość meczu.

REKLAMA







Zobacz wideo Objawienie meczu Polska - Portugalia. Zieliński pod wrażeniem. „Mogę dać więcej"



Bednarek z samobójem. Pechowym, ale wymownym w kontekście całej obrony
Natomiast gdy już się coś powiedzieć udało, a konkretnie w 78. minucie, gdy po naszej najlepszej akcji gola zdobył Piotr Zieliński, to dziesięć minut później zdobytą nadzieję do śmietnika wyrzuciliśmy sami. I to dosłownie, bo do własnej bramki piłkę skierował Jan Bednarek. Naszego stopera nie sposób tutaj winić. Interweniować musiał, bo gdyby tego nie zrobił, Diogo Jota musiałby jedynie wbić piłkę do pustej bramki, a iż Bednarek zrobił to sam... pech.


Hajto bez litości o Bednarku i reszcie obrońców. "Szkoda moich nerwów"
To jednak w oczach wielu kibiców nie usprawiedliwia ani zawodnika, ani ogólnie fatalnie spisującej się defensywy. Szczególnie mocno Bednarka skrytykował były środkowy obrońca polskiej kadry Tomasz Hajto. W programie "Cafe Futbol" na Polsacie bez ogródek stwierdził, iż zawodnik Southampton macza palce w większości traconych przez nas goli. Wskazał też, kogo widziałby w składzie naszej reprezentacji.


- Przez ostatnie 15 meczów reprezentacji Polski za każdym razem pochylamy się nad Bednarkiem, który cały czas robi to samo, a uzbierał 64 występy w reprezentacj. Nie chcę się nad nim pastwić. W piłce jest tak, iż jak nie umiesz, to nie umiesz. Gdybym ci pokazał ostatnie 20 bramek straconych przez reprezentację Polski, to gwarantuję, iż w 14 jest Bednarek. Biorę Mosóra z polskiej ligi. Niech popełnia błędy, ale się uczy - powiedział Hajto, odnosząc się do zawodnika Rakowa Częstochowa i reprezentacji do lat 21 Ariela Mosóra.
- W naszej obronie wszystko się trzęsie. W sobotę po meczu się jeszcze złościłem, ale poszedłem spać i stwierdziłem, iż szkoda moich nerwów, bo te błędy są notorycznie powielane - dodał były gracz Schalke Gelsenkirchen, oceniając występ naszej defensywy jako całości.
Idź do oryginalnego materiału