Gortat boleśnie podsumował Polaków. "Połowa z nas..."

2 godzin temu
Zagrożenie konfliktem zbrojnym w Europie jest, zdaniem analityków wojskowych, na wysokim poziomie. Niewykluczone, iż w niedalekiej przyszłości Rosja zaatakuje teren NATO. Co, jeżeli wojna dotrze do Polski? W tej sprawie żadnych wątpliwości nie ma były gracz NBA, Marcin Gortat.
Były koszykarz m.in. Orlando Magic, Phoenix Suns i Washington Wizards w podcaście Łukasza Kadziewicza "W cieniu sportu" zdobył się na istotną deklarację. Co powiedział?


REKLAMA


Zobacz wideo Znany komentator dowiedział się, iż ma nowotwór. "Dość dziwny ból"


"Pójdę bronić mojego kraju"
W przypadku, gdyby Rosja zaatakowała kraj NATO, a precyzując nasz kraj, Gortat będzie chciał walczyć z agresorem.
"Jak będzie trzeba, będę bronił Polski. Koniec, kropka. Taka jest rola mężczyzny. Mógłbym równie dobrze wozić jedzenie samochodem albo nagrywać filmiki w mediach. Ale nie zrobię tego. Od siedmiu lat bardzo mocno się szkolę, jestem święcie przekonany, iż nie jestem już średniakiem. Ja nie pójdę bronić tylko skrawka ziemi. Pójdę bronić mojego syna, mojej żony, moich dzieci, całej rodziny. Pójdę bronić mojego kraju" - podkreślił 41-latek w rozmowie z Łukaszem Kadziewiczem.


Wychowanek ŁKS-u Łódź wyjaśnił, skąd wzięło się jego podejście. - Tak zostałem wychowany i w to wierzę. To są wartości, które zawsze były mi bliskie. Ale niestety myślę, iż połowa z nas ucieknie. A uciekną ci, którzy są największymi krzykaczami. Ci, którzy zostawiają komentarze w mediach społecznościowych. To są dzisiaj nasze realia. Dlatego każdemu gorąco polecam, żeby pojechał na strzelnicę. Strzel, pochodź po górach. Zobacz, w jakim miejscu jesteś potencjalnie. Bo to jest coś, co ci się może kiedyś przydać i uratować ci życie - powiedział Marcin Gortat.


Marcin Gortat jeszcze w trakcie kariery założył fundację MG13, która za cel obrała m.in. pomoc młodym zawodnikom w rozpoczęciu przygody ze sportem. Poza tym, Gortat od 2012 roku organizował w USA "Polish Heritage Night", a więc "Noc Polskiego Dziedzictwa", przybliżającą Amerykanom naszą kulturę.


Już jutro 25 grudnia w pojedynku NBA zespół San Antonio Spurs Jeremy'ego Sochana kolejny raz zmierzy się z aktualnymi mistrzami ligi, Oklahomą City Thunder. Czy tym razem reprezentant Polski zaliczy ten mecz do udanych? Początek o 20.30 polskiego czasu.
Idź do oryginalnego materiału