Gleb Czugunow podjął decyzję. Wszystko jasne

speedwaynews.pl 5 godzin temu

Gleb Czugunow przed sezonem 2025 zdecydował się nie podpisywać kontraktu z żadnym z klubów w szwedzkiej Bauhaus-Ligan. Jego sytuacja się jednak bardzo gwałtownie zmieniła. Po tym jak kontuzji ręki u progu sezonu doznał Ben Cook, to dość gwałtownie do Gleba odezwali się działacze Smederny Eskilstuna. Obie strony miały już wcześniej możliwość współpracy, bowiem Rosjanin z polskim obywatelstwem startował w drużynie „Kowali” już w okresie 2021.

Pierwotnie Czugunow miał być tylko transferem medycznym. Później natomiast jasne stało się, iż Cook jeszcze przez jakiś czas ograniczy starty choćby w Wielkiej Brytanii, co oznaczałoby kolejny problem kadrowy Smederny. Wobec tego Cook został zwolniony, a jego miejsce już na stałe zajął zawodnik urodzony w Saławacie. W Eskilstunie byli jednak zadowoleni z takiego obrotu spraw, tak samo jak po tym, iż udało im się porozumieć także w sprawie przyszłego sezonu.

Gdy Ben Cook doznał kontuzji wiosną, pojawiła się dla nas możliwość sprowadzenia z powrotem Gleba. Wiedzieliśmy, czego możemy się po nim spodziewać, ale miało się wrażenie, iż dał jeszcze więcej. Te lata, które spędził poza Smederna, go rozwinęły, a do tego jest kilka lat starszy. Zatrzymanie Gleba było dla nas oczywiste – mówi Jerker Eriksson.

Czugunow był solidnym punktem „Kowali”. Punktował bowiem na poziomie 1,793 pkt/bieg i już w trakcie sezonu wspominał o tym jak duże wsparcie otrzymał od kibiców szwedzkiego klubu. Ostatecznie wraz ze Smederną dotarł aż do finału Bauhaus-Ligan, w którym jednak nieznacznie ulegli ekipie Vastervik. Zawodnik także nie ukrywa zadowolenia z przedłużenia dotychczasowej umowy.

Byłem bardzo szczęśliwy, iż w tym roku znów mogłem jeździć w barwach Smederny. Jeszcze bardziej ucieszyło mnie to, iż jesteśmy naprawdę dobrą drużyną. Cieszyłem się za każdym razem i to dla mnie najważniejsze. Myślę, iż rozegraliśmy bardzo dobry finał i absolutnie nie byliśmy gorsi od Västervik, mimo iż skończyło się dla nas srebrem. Do zobaczenia w 2026! – powiedział Gleb Chugunow.

Sezon zawodnika w Polsce odbiegał jednak od idealnych. W INNPRO ROW-ie Rybnik nie miał pewnego miejsca w składzie, co z pewnością odbiło się także na jego wynikach. Ostatecznie rybniczanie jednak pożegnali się z PGE Ekstraligą, a Czugunow został już choćby ogłoszony w nowym klubie. Po roku przerwy zdecydował się bowiem wrócić do Ostrowa Wielkopolskiego, gdzie będzie reprezentować barwy tamtejszej Moonfin Malesa.

Gleb Czugunow
Idź do oryginalnego materiału