W ostatnich dniach Iga Świątek (2. WTA) prezentowała najwyższą formę. Śmiało można powiedzieć, iż w pierwszych pięciu rundach Australian Open była jedną z najlepszych, a może i najlepszą zawodniczką w całej stawce. Awans do półfinału uzyskała bez starty seta, rozbijając kolejne rywalki w bardzo krótkim czasie. Z tego powodu w starciu z Madison Keys (14. WTA) była zdecydowaną faworytką.
REKLAMA
Zobacz wideo Polska sztafeta z brązowym medalem mistrzostw Europy w short tracku. Pierwszy raz od 12 lat!
To zachowanie Świątek rozwścieczyło kibiców. Wystarczy spojrzeć na komentarze
Już w pierwszym secie meczu o finał Amerykanka udowodniła, iż będzie dla wiceliderki światowego rankingu niezwykle wymagającą przeciwniczką. Po serii przełamań z obu stron Keys z wyniku 2:5 zdołała doprowadzić do remisu. Dwa następne gemy zgarnęła jednak Świątek, dzięki czemu prowadziła w całym spotkaniu. Mimo to widać było, iż gra jej rywalki stała na naprawdę wysokim poziomie.
Świetną dyspozycją Keys popisała się w drugiej partii, w której 23-latka nie miała nic do powiedzenia. Zdołała ugrać zaledwie jednego gema. Amerykanka zasypywała ją asami serwisowymi oraz mocarnymi, szybkimi uderzeniami, z którymi Polka ewidentnie sobie nie radziła. Ostatecznie jej przeciwniczka potrzebowała tylko 27 minut, aby wygrać drugiego seta 6:1.
Chwilę później obie panie wszyły na kort, żeby rozegrać decydującą partię. Tym razem piłka była po stronie Madison Keys, która po kilku kozłach była gotowa do wykonania serwisu. Jej podanie zostało jednak opóźnione, ponieważ w tym czasie Iga Świątek nieco przedłużyła sobie rozgrzewkę. Kiedy Keys chciała przebić piłkę, odwrócona do niej plecami Polka szlifowała zagrania z bekhendu i forhendu.
Zobacz też: To nie żart. Tak wygląda ranking WTA Race. Nie uwierzysz, kto jest na szczycie
Jej zachowanie mocno nie spodobało się niektórym kibicom. Fani w mediach społecznościowych przyznali, iż było ono niesportowe. "Czy kiedykolwiek był gorszy sportowiec niż Iga Świątek?", "Sędzia powinien był dać jej ostrzeżenie", "Ona jest taka dziwna. Może to efekt uboczny jakiejś substancji?", "Sędzia nie siedzi tam bez powodu. Powinien zareagować. Nie dziwię się, iż Madison Keys była zdenerwowana, "Iga zawsze gra w gierki umysłowe" - pisano złośliwie.
Finalnie choćby to nie pomogło Świątek. W trzecim secie przegrała w tie-breaku 8:10, a w całym meczu poległa 7:5, 1:6, 6(8):7. W sobotnim finale Amerykanka zagra o tytuł z Aryną Sabalenką.