Flick wypalił wprost nt. "fochów" Lewandowskiego

4 godzin temu
Zdjęcie: screen eleven sports


Robert Lewandowski nie mógł wymarzyć sobie lepszego rozpoczęcia swojego trzeciego sezonu w barwach FC Barcelony. Ostatnio kapitan reprezentacji Polski znów dwukrotnie trafił do siatki. Tym razem w drugiej kolejce Ligi Mistrzów w meczu przeciwko Young Boys. Mimo to został zmieniony na kwadrans przed ostatnim gwizdkiem, z czego nie był zbyt zadowolony. Teraz o irytacji napastnika przedwczesnym schodzeniem z boiska wypowiedział się sam Hansi Flick.
Pod wodzą Hansiego Flicka FC Barcelona radzi sobie kapitalnie. Oprócz dwóch wpadek, jakimi były porażki z Osasuną (2:4) w La Liga i z Monaco w Lidze Mistrzów wicemistrzowie Hiszpanii wygrywają dosłownie każde spotkanie. Duża w tym zasługa Roberta Lewandowskiego. Przybycie Niemca bardzo służy polskiemu napastnikowi, który w tym sezonie łącznie strzelił już dziewięć goli w dziesięciu meczach.


REKLAMA


Zobacz wideo Świątek bez trenera! Pożegnała się z Wiktorowskim


Tak Flick skomentował "miny" Lewandowskiego. "To normalne"
Ostatnie dwa trafienia 36-latek zanotował we wyjazdowym starciu drugiej kolejki Ligi Mistrzów przeciwko Young Boys Berno. Znów miał szansę na hat-tricka, jednak skończyło się na dwóch golach. Mimo kapitalnej formy Flick zadecydował, iż ściągnie Lewandowskiego z boiska w 75. minucie. Podczas schodzenia z murawy ewidentnie było widać, iż Polak nie jest zadowolony z takiego stanu rzeczy.


"Nie chce odpoczywać, mimo iż ma 36 lat. Stało się to jasne (we wtorek - red.), kiedy Flick zmienił go na kwadrans przed końcem. Nie podobała mu się ta zmiana. Jest ambitny i chciał więcej, liczył na hat-tricka" - komentował kataloński "Sport". Wtedy na pomeczowej konferencji prasowej niemiecki trener przyznał wprost, dlaczego zmienił Roberta Lewandowskiego. - Robert chciał grać więcej, ale można było dokonać zmian - wyznał i podkreślił, iż jego drużyna zapewniła sobie wysokie prowadzenie przed ostatnim gwizdkiem.
Teraz temat nietęgiej miny 36-latka przy zmianach pojawił się podczas sobotniego spotkania z dziennikarzami przed ligowym meczem z Deportivo Alaves. Co Hansi Flick myśli o zachowaniu swojego piłkarza? - To normalne, iż wściekają się, jeżeli ich zmienisz. Każdy chce rozegrać 90 minut, ale my musimy dokonywać zmian. Podejmuję decyzje, a oni je akceptują. Nastawienie Yamala jest bardzo pozytywne - mówił, wspominając także o młodym gwiazdorze Barcelony.


Już we wcześniejszych meczach Lewandowski nieco ostentacyjnie pokazywał, iż - łagodnie mówiąc - nie jest zachwycony z przedwczesnego opuszczania boiska. Mimo to Niemiec rozumie jego sportową złość i podchodzi do niej z przymrużeniem oka. Co więcej, Flick wspominał, iż odpoczynek w kontekście 36-letniego napastnika jest niezwykle istotny, a przede wszystkim niezbędny. - Każdy powinien odpocząć. Jest silny, ale gramy co trzy dni i robimy to dla jego dobra - tłumaczył po wspomnianym spotkaniu z Osasuną.


Mecz FC Barcelony z Deportivo Alaves w dziewiątej kolejce La Liga odbędzie się w niedzielę 6 października o godz. 16:15.
Idź do oryginalnego materiału