- Chciałbym, żeby doszło nie tylko do dyskwalifikacji Norwegów, ale też do odejścia tego szefostwa Pucharu Świata - tak w rozmowie z Łukaszem Jachimiakiem mówił Jakub Balcerski. Dziennikarz Sport.pl ujawnił wielką aferę podczas mistrzostw świata w Trondheim. Odsłonił kulisy, jak do tego doszło. Skandal w skokach ma swoje reperkusje.
REKLAMA
Zobacz wideo Dostaliśmy nagrania z Austriakami z MŚ w Trondheim. Czy będzie reakcja FIS?
Kolejne wieści ws. Norwegów. Lista rośnie
Okazuje się, iż to nie koniec problemów norweskich skoczków. Po zawieszeniu Mariusa Lindvika i Johanna Andre Forfanga ukarani zostali kolejni zawodnicy. Najnowsze wieści w sprawie przekazał Jakub Balcerski, obecny na konferencji prasowej.
Czytaj także:
Polacy oddali pierwsze skoki po skandalu. Tak sobie poradzili
"Kolejni trzej norwescy skoczkowie zawieszeni przez FIS. Kristoffer Eriksen Sundal, Robin Pedersen i Robert Johansson" - poinformował dziennikarz Sport.pl na swoim profilu na portalu X. To nie był koniec wieści, które przekazał.
"Kombinacja (kobiety i mężczyźni) i skoczkinie bez znalezionych manipulacji w kombinezonach. W przypadku reszty kadry skoczków pojawiły się podejrzenia manipulacji. Wszystko to przekazano na konferencji prasowej FIS w Oslo, przed konkursem w ramach Raw Air" - dodał nasz dziennikarz.
"Nowe manipulacje znalezione u trzech pozostałych Norwegów nie są tym samym, co znaleziono u Lindvika i Forfanga" - poinformował cytowany przez Balcerskiego Sandro Pertile.
"Afera kombinezonowa" z pewnością jeszcze nie raz wróci w tematach rozmów o skokach narciarskich. Przypomnijmy, iż w czwartek w Oslo rozpoczyna się turniej Raw Air 2025. Później rywalizacja przeniesie się do innego norweskiego miasta - Vikersund.