Mistrzostwa świata w Trondheim na zawsze zostaną zapamiętane z tego, co wydarzyło się w ostatnią sobotę tuż przed konkursem na dużej skoczni. Wówczas dziennikarz Sport.pl Jakub Balcerski ujawnił nagranie, na którym widać, jak członkowie norweskiej kadry dokonują zabronionych modyfikacji w zatwierdzonych i zaczipowanych kombinezonach. W trakcie zawodów posypały się protesty i ostatecznie zdyskwalifikowano z nich Mariusa Lindvika i Johanna Andre Forfanga. Wtedy też rozpętała się gigantyczna afera.
REKLAMA
Zobacz wideo Dostaliśmy nagrania z Austriakami z MŚ w Trondheim. Czy będzie reakcja FIS?
Norwegowie w tarapatach. FIS oficjalnie ogłasza. "Przejęło wszystkie kombinezony"
Zarówno Norweski Związek Narciarski, jak i Międzynarodowa Federacja Narciarska zapowiedziały wyjaśnienie całej sprawy. W środę 12 marca na oficjalnej stronie FIS-u pojawiła się informacja, że: "we wtorek 11 marca FIS przejęło wszystkie kombinezony, które były noszone przez norweskie drużyny na Mistrzostwach Świata w Narciarstwie Klasycznym FIS Trondheim 2025 - zarówno w skokach narciarskich, jak i w kombinacji norweskiej mężczyzn oraz kobiet. Kombinezony zostaną przekazane do ponownej inspekcji w ramach trwającego śledztwa".
istotny komunikat FIS. Są zawieszenia. "Ze skutkiem natychmiastowym"
W mediach społecznościowych wystosowano też oficjalne oświadczenie, którego treść publikujemy poniżej:
"Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) tymczasowo zawiesiła trzech działaczy reprezentacji Norwegii i dwóch sportowców, którzy są objęci dochodzeniem w sprawie podejrzenia o udział w nielegalnej manipulacji sprzętem podczas sobotnich zawodów mężczyzn w skokach narciarskich na dużej skoczni w ramach Mistrzostw Świata w Narciarstwie Klasycznym FIS Trondheim 2025.
Trener drużyny Magnus Brevik, asystent trenera Thomas Lobben, członek personelu serwisowego Adrian Livelten oraz zawodnicy Marius Lindvik i Johann Andre Forfang są objęci dochodzeniem prowadzonym przez Biuro ds. Etyki i Zgodności FIS. Ze skutkiem natychmiastowym zostali tymczasowo zawieszeni w prawach uczestnika wydarzeń FIS i wydarzeń organizowanych przez Krajowy Związek Narciarski" - czytamy.
Oznacza to, iż Forfang i Lindvik nie wystąpią w czwartkowym konkursie w Oslo, a w kolejnych zawodach PŚ, aż do czasu wyjaśnienia sprawy. - Sytuacja jest ewidentnie niezwykle niepokojąca i rozczarowująca. Jedyne, co ma znaczenie dla FIS-u, to zamknięcie tego procesu w stuprocentowym przekonaniu, iż sport jest wolny od jakiejkolwiek formy manipulacji. Nie pozostawimy kamienia na kamieniu, aby zapewnić, iż szacunek i uczciwość zwyciężą – w tym konkretnym przypadku i w całym naszym środowisku - powiedział sekretarz generalny FIS Michael Vion.