Lechia Gdańsk przygotowuje się do nowego sezonu ekstraklasy, ale w klubie daleko do sielankowej atmosfery. Wszystko z powodu niekończących się problemów finansowych. Przed tygodniem Interia Sport przekazała, iż Energa drugi rok z rzędu odmówiła współpracy z gdańskim zespołem. Powodem takiej decyzji mogą być niepokojące informacje na temat prezesa Lechii Paolo Urfera. Może chodzić o potencjalne powiązania Urfera z Rosją.
REKLAMA
Zobacz wideo Anglia marnuje swój potencjał! Latające kufle, awantury
Lechia Gdańsk z czasowym zakazem transferowym
Jakby tego było mało, to okazało się, iż na Lechię Gdańsk 2 lipca został nałożony przez FIFA zakaz transferowy. "Informujemy, iż czasowy zakaz rejestracji zawodników nałożony na Lechię Gdańsk przez FIFA dotyczy rozliczeń finansowych wobec słowackiego klubu MFK Ružomberok i zostanie zdjęty niezwłocznie po zrealizowaniu płatności, które nastąpi w ciągu najbliższych kilku dni" - przekazał klub w mediach społecznościowych w poniedziałkowe przedpołudnie.
Tym samym Lechia może ściągać nowych zawodników, ale nie może ich zarejestrować do czasu ściągnięcia zakazu przez FIFA. Portal WP SportoweFakty przekazał, iż gdański klub nie zdążył z płatnością raty za transfer Tomasa Bobcka. Jej termin minął 30 czerwca.
Tego lata do Lechii Gdańsk trafili dwaj zawodnicy: pomocnik Rifet Kapic za 750 tysięcy euro z Valmiery oraz bramkarz Szymon Weirauch z Zagłębia Lubin za 225 tys. euro.
Pierwszy mecz w okresie 2024/2025 ekstraklasy Lechia Gdańsk rozegra na wyjeździe w piątek 19 lipca o godz. 20:30. Rywalem beniaminka będą aktualni wicemistrzowie Polski - Śląsk Wrocław.