W sobotę media obiegła informacja o skandalicznym zachowaniu grupy 15-20 pseudokibiców z Gdańska podczas meczu V ligi. - W 64. minucie, przy wyniku 1:0 dla Stoczniowca Gdańsk w starciu z Sokołem Bożepole Wielkie mecz przerwali gdańscy pseudokibice, którzy zaatakowali fanów przyjezdnych posiadających ze sobą flagę, wśród których były też dzieci - pisał Jakub Seweryn ze Sport.pl.
REKLAMA
Zobacz wideo Ultrasi Legii Warszawa w akcji! Europejski poziom
Znamy szczegóły ataku chuliganów z Gdańska na meczu V ligi
Sprawą od razu zajęli się gdańscy policjanci z Wydziału Kryminalnego. Rzecznik gdańskiej policji asp. sztab. Mariusz Chrzanowski poinformował Sport.pl, iż w zdarzeniach ucierpiały trzy osoby, z których jedna - 14-letnie dziecko - trafiła do szpitala ze względu na siniaki i otarcia naskórka. Pozostali - dwóch 31-latków - nie potrzebowali opieki medycznej. U nikogo nie stwierdzono poważnych obrażeń.
- Wczoraj (5 października - przyp. red.) w Gdańsku podczas meczu pomiędzy drużynami V ligi doszło do napaści na kibiców. Na trybuny wtargnęła grupa zamaskowanych osób. Gdy tylko policjanci otrzymali informację o tym, iż na meczu doszło do niebezpiecznej sytuacji, a sprawcy uciekli z miejsca zdarzenia, oficer dyżurny na miejsce skierował policjantów prewencji. Równolegle nad sprawą pracowali kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku oraz policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości pseudokibiców z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku - przekazał Sport.pl rzecznik prasowy gdańskiej policji asp. sztab. Mariusz Chrzanowski.
Funkcjonariusze mają nagrania wideo z zajścia na stadionie Stoczniowca Gdańsk. - Policjanci zabezpieczali i przeglądali zapisy z kamer monitoringu, docierali do świadków i rozmawiali z osobami, które mogły mieć wiedzę o zdarzeniu - poinformował asp. sztab. Mariusz Chrzanowski.
Policja zatrzymała dwóch chuliganów
Do soboty policja zatrzymała dwóch mężczyzn. - Dzięki dobremu rozpoznaniu środowiska kibicowskiego i zabezpieczonym dowodom policjanci zidentyfikowali i zatrzymali 2 najbardziej agresywnych mężczyzn, którzy brali udział w tym zdarzeniu. Wczoraj o godzinie 21.35 w ręce kryminalnych z Gdańska trafił 21-latek, kolejny 37-letni mężczyzna został zatrzymany o godzinie 23.15. Obaj zostali doprowadzeni do jednostki Policji. Funkcjonariusze wykonują z nimi czynności procesowe - dodał rzecznik prasowy gdańskiej policji.
Na sobotnie wydarzenia zareagowała także prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. - Podczas meczu V ligi pomiędzy Stoczniowcem Gdańsk a KS Sokół Bożepole Wielkie doszło do skandalicznych wydarzeń. Zamiast emocji sportowych, na trybunach doszło do brutalnej bijatyki. Około 20 chuliganów wbiegło na stadion i pobiło kibiców Sokoła, w tym osoby starsze, a choćby niepełnosprawne dziecko W Gdańsku nie ma miejsca na takie akty bezmyślnej przemocy i agresji. To nieakceptowalne zachowanie musi spotkać się z surowymi konsekwencjami! W najbliższym czasie zaproszę szefa Pomorski Związek Piłki Nożnej, aby osobiście porozmawiać o tych wydarzeniach i podjąć stosowne kroki, które zapobiegną podobnym sytuacjom w przyszłości - napisała na Facebooku.