Jedenasta kolejka Ekstraklasy jeszcze przed mecze w Poznaniu przyniosła kilka niespodziewanych rozstrzygnięć. GKS Katowice rozniósł w drobny mak Puszczę Niepołomice i to na wyjeździe (6:0), Korona Kielce ograła w Łodzi Widzew 1:0. Jednak to, co stało się w stolicy Wielkopolski, zdecydowanie przebiło oba te spotkania.
REKLAMA
Zobacz wideo Świątek bez trenera! Pożegnała się z Wiktorowskim
Lech Poznań kompletnie zaskoczony
Lech przystępował do meczu z Motorem po sześciu ligowych zwycięstwach z rzędu i choć ostatnie dwa (3:2 z Koroną Kielce i 1:0 ze Śląskiem Wrocław) nie były może tak efektowne, jak już to w bieżącym sezonie bywało (np. 5:0 z Jagiellonią), faworyt mógł być tylko jeden. Ale na papierze można napisać wszystko, tymczasem rzeczywistość lubi czasem zrobić na przekór. Lech zagrał słabo i choć prowadzili 1:0 po golu Mikaela Ishaka, to dwa trafienia Samuela Mraza pozwoliły Motorowi najpierw odrobić straty, a potem wyjść na prowadzenie i wygrać.
Porażka Lecha nie tak zaskakująca? Zbigniew Boniek przypomina inną wpadkę
To druga spora wpadka Lecha na przestrzeni dwóch tygodni, choć pierwsza domowa. Wcześniej poznaniacy odpadli z Pucharu Polski, sensacyjnie wyeliminowani przez drugoligową Resovię Rzeszów (0:1). Właśnie do tamtego spotkania nawiązał Zbigniew Boniek. Były prezes PZPN nie omieszkał skomentować niespodzianki w Poznaniu. W przeciwieństwie do większości obserwujących nie był nią aż tak zaskoczony. Zauważył, iż Lech już w Rzeszowie miał spore kłopoty. Pogratulował też Motorowi. "Czy taka szokująca wpadka? Już w PP były ciężary. Brawa dla beniaminka z Lublina" - napisał Boniek.
Porażka zespołu Nielsa Frederiksena nie odbierze im po tej kolejce fotela lidera, ale jeżeli Jagiellonia Białystok wygra dziś (niedziela 6 października) u siebie z Legią Warszawa, to będzie tracić do Lecha już tylko 1 pkt. Zyskać może też Cracovia, grająca na wyjeździe z ostatnim w tabeli Śląskiem Wrocław. Oni mogą zbliżyć się do lidera na 2 pkt. Zresztą to właśnie z "Pasami" Lech zagra zaraz po przerwie na kadrę (sobota 19 października, 20:15 w Krakowie). Motor z kolei tego samego dnia podejmie u siebie Widzew Łódź.