Kamil Brzozowski po meczu w Tarnowie był po prostu załamany. Brakowało mu słów, żeby opisać, co się stało i dlaczego porażka w „Jaskółczym Gnieździe” była tak dotkliwa.
– Przegraliśmy to mało powiedziane. Dostaliśmy tutaj wpierdziel ostry. Co tu dużo mówić? My jesteśmy po prostu słabi. Nie ma co się tłumaczyć. Jesteśmy słabą drużyną – zagrzmił trener Moonfin Malesy Ostrów Wielkopolski.
Głównodowodzący ostrowskiej drużyny uważa, iż taktycznie wyciągnął tzw. „maksa” z rywalizacji na tarnowskich Mościcach. Nie ukrywał jednak swojej bezsilności, iż pomimo prób nie był w stanie dać drużynie więcej.
– Taktycznie łataliśmy dziury jak tylko mogliśmy. Zrobiliśmy chyba wszystko, ale nie mamy wyraźnego lidera to nie jesteśmy w stanie nic zrobić. Mi jest po prostu przykro i aż się płakać chce. Nie chce już tego żużla w ogóle. Nie chcę jeździć na te mecze – kontynuował zagubiony Kamil Brzozowski.
„Jesteśmy bardzo słabi”
Kamil Brzozowski zapytany o dalszą część sezonu czuł się bezradnie. Jak twierdzi w tej chwili zespół z Ostrowa Wielkopolskiego musi w ogóle znaleźć jakąkolwiek formę. Brak równości i bardzo himeryczna jazda to duży problem Moonfin Malesy Ostrów Wielkopolski.
– Na razie musimy złapać jakąkolwiek formę, bo z Bydgoszczą przegraliśmy u siebie bardzo wysoko. Potem jedziemy do Poznania i fajnie walczymy. Za chwilę jedziemy tu z nadziejami na zwycięstwo, a tu z powrotem zostajemy sprowadzeni do parteru. To jest ciężki sport, tylko ja już naprawdę nie wiem, co mam zrobić. Tak jak mówiłem, jesteśmy w tej chwili bardzo słabą drużyną – zakończył debiutujący w roli trenera „Brzoza”.
W Ostrowie Wielkopolskim jest duży problem. Moonfin Malesa Ostrów Wielkopolski najprawdopodobniej zakontraktuje nowego zawodnika (więcej TUTAJ), ale z pewnością nie będzie on w stanie zastąpić Luke’a Beckera. Jak zdradził po spotkaniu w Tarnowie „Przewidziane ruchy kadrowe są. Myślę, iż możliwe to jest, iż nastąpi to następny mecz”.
Kolejne spotkanie Moonfin Malesa Ostrów Wielkopolski odjedzie u siebie i zmierzy się w rewanżowym starciu z Hunters PSŻ-em Poznań. Początek zaplanowano na niedzielę, 22 czerwca na godzinę 13:00.
Kamil Brzozowski w rozmowie ze swoim podopiecznym – Gracjanem Szostakiem
