Były szef Ferrari, Luca di Montezemolo po raz kolejny skrytykował obecny zespół Ferrari, podkreślając, iż najsłabszym aspektem jest tam zarządzanie.
Ferrari od lat deklaruje chęć walki o mistrzostwo, a co roku z Włoch płyną bardzo pozytywne wieści dotyczące kolejnego roku. Nie inaczej jest teraz. Przed nową erą technologiczną pojawiają się doniesienia, iż Ferrari szykuje prawdziwą rewolucję, a ich bolid ma być znacznie bardziej innowacyjny niż reszty stawki.
Problem w tym, iż od lat z tych zapowiedzi nic nie wynika, a okres oczekiwania kibiców Ferrari na kolejne mistrzostwo jest już pełnoletni.
Nic zatem dziwnego, iż ci, którzy niegdyś rządzili zespołem, teraz zaczynają coraz częściej go krytykować. Luca di Montezemolo, były szef Ferrari jest jedną z takich osób.
“To smutne widzieć Ferrari bez lidera. Brakuje tam silnej, zdeterminowanej duszy” – mówi Włoch, który był prezydentem Ferrari od 1991 roku.
“Jedną z rzeczy, których nauczyłem się w Ferrari i którą zawsze starałem się wdrażać było to, iż kiedy wygrywasz, musisz pracować jeszcze ciężej. A dziś, kiedy Ferrari nie wygrywa, zasada ta staje się jeszcze bardziej prawdziwa. To najważniejsze by wybierać odpowiednich ludzi. Za moich czasów miałem bardzo wartościowych współpracowników” – mówi do Montezemolo.
Szczególnie krytyczny jest on wobec ścisłego kierownictwa zespołu. Według niego zmiana szefa ekipy była kosztownym błędem.
“Jeżeli Binotto zostałby na stanowisku, byłoby lepiej. Ciągłe zmiany oznaczają utratę jednego z najbardziej wartościowych elementów zespołu: Stabilności. Za każdym razem gdy coś zmieniasz, musisz zaczynać od zera, jest mnóstwo rzeczy do wykonania” – mówi Włoch.
Zwraca on również uwagę na styl komunikacji Ferrari, który tylko pogarsza sprawę.
“Często mamy ogłoszenia, które kreują ogromne oczekiwania. Najpierw powinno się osiągać sukcesy, a potem dopiero je komunikować. Widziałem na Monzy piękne obrazki fanów, a jednocześnie patrzyłem na zespół, który mimo wielu przedwyścigowych zapowiedzi, jeszcze nie sięgnął po zwycięstwo w tym sezonie” – mówi di Montezemolo.
“A choćby o ile wygrają jeden wyścig, faktem pozostanie to, iż Ferrari nie zdobyło mistrzostwa świata od lat. Ja sam również doświadczyłem trudnych lat w zespole. Straciliśmy 9 czy 10 mistrzostw w finałowym wyścigu. Za długo jednak Ferrari nie jest w stanie walczyć o tytuł. Mam nadzieję, iż to się zmieni – przede wszystkim ze względu na kibiców, którzy na Monzy pokazali niesłabnącą wiarę. Ferrari jest im coś winne” – dodał.
Na podstawie: f1i.com