Fani Manchesteru United byli zaniepokojeni po tym, jak Bruno Fernandes kulał podczas niedzielnego zwycięstwa 4:0 nad Evertonem.
Pomocnika znanego ze swojej niesamowitej sprawności fizycznej widziano z okładem z lodu na kostce, co rodziło pytania o jego dostępność na nadchodzące starcie z Arsenalem.
Fernandes odegrał kluczową rolę w zwycięstwie, zapewniając po dwie asysty, a Marcus Rashford i Joshua Zirkzee strzelili po dwa gole.
Po wczorajszym zwycięstwie Bruno Fernandes stworzył już 100 głównych okazji do zdobycia bramki. Więcej w tym okresie udało się jedynie Kevinowi De Bruyne’owi, który zdobył 104 gole.
Bruno Fernandes stworzył już 100 dużych szans w Premier League, odkąd zadebiutował w rozgrywkach w lutym 2020 roku.
Więcej (104) od Portugalczyka ma w tym czasie tylko Kevin De Bruyne.
— Squawka (@Squawka) 1 grudnia 2024 r
Wynik ten oznaczał pierwsze zwycięstwo Rubena Amorima w Premier League i podniósł United na dziewiąte miejsce.
Jednak widok Fernandesa opuszczającego boisko sfrustrowanego i odczuwającego wyraźny dyskomfort rzucił cień na tę uroczystość.
Czy Bruno Fernandes może zagrać przeciwko Arsenalowi?
Potencjalna nieobecność portugalskiego gwiazdora byłaby poważnym ciosem dla United. Od czasu dołączenia do drużyny w styczniu 2020 roku Fernandes opuścił tylko jeden mecz z powodu kontuzji, występując w 252 meczach w niecałe pięć lat.
Mówiąc o swojej wytrzymałości na początku tego roku, Fernandes podziękował swojej rodzinie za wsparcie w jego odpoczynku i rekonwalescencji, co pozwoliło mu utrzymać tak niezwykły rekord.
Ostatnia forma United pod wodzą Amorima była obiecująca, ale utrata Fernandesa, ich kreatywnej siły napędowej, może zakłócić dynamikę.
Gdy zbliża się środowy mecz z Arsenalem, oczy wszystkich zwrócone są na aktualizacje dotyczące jego kondycji.