Felipe Pena o karierze MMA, zmianie życia przez BJJ i przyszłości

grapplerinfo.pl 1 miesiąc temu

Felipe Pena już jakiś czas temu zagościł w zaszczytnym gronie najlepszych zawodników. Trenuje większość swojego życia, ma na koncie wiele ważnych tytułów mistrzowskich zarówno w formule gi jak i no-gi, a także pełni rolę trenera. Chociażby z tych powodów warto wiedzieć co ma do powiedzenia w kwestiach dotyczących brazylijskiego jiu jitsu.

Brazylijczyk ma na koncie wiele tytułów i wygranych zawodów. Do najistotniejszych należą wielokrotne medale mistrzostw świata IBJJF w gi i no-gi, Grand Slamy AJP, medale i mistrzostwa ADCC (kategoria wagowa, absolute i superfight). Ostatnio był gościem podcastu, w którym poruszono kilka ciekawych kwestii.

BJJ ukształtowało jego życie i poprawiło jego zdrowie

To całkowicie odmieniło moje życie. Myślę, iż gdyby nie jiu-jitsu to nie mam pojęcia, jak wyglądałoby moje życie. Może byłbym pulchnym pijakiem i organizatorem imprez z siedzącym trybem życia.

Może bym był mistrzem gier tak jak mi powiedzieli.

Był taki czas w moim życiu, iż miałem osiem infekcji rocznie i za każdym razem, gdy brałem antybiotyki, leżałem w łóżku przez dwa tygodnie.

O planach przejścia na MMA

Miałem ten pomysł jakiś czas temu, ale musiałem z niego zrezygnować. Nie miałem czasu żeby przygotować moje przejście do innej dyscypliny. Powiedzmy, iż miałem wtedy 30 lat, powiedziałem iż nie mam już wiele czasu.

Dalej w rozmowie Pena stwierdził, iż kilka lat później uznał, iż jest już zbyt późno na zawodowe MMA. Dodatkowo w BJJ pojawiły się lepsze pieniądze, które zmniejszyły parcie na zmianę dyscypliny na lepiej płatną. W związku z tym łatwiej było mu podjąć decyzję o odrzuceniu lukratywny propozycji i skupić się na swojej miłości jaką jest jiu jitsu.

Kontrowersja na ADCC w superfightcie z Gordon Ryanem

Gdyby przeanalizować wypowiedzi po ADCC 2024, Felipe przeżył odrodzenie zdobywając tytuł mistrzowski, a także dobrze prezentując się w superfightcie przeciwko Gordonowi Ryanowi. Wiele osób wskazywało, iż to on prezentował się lepiej w trakcie walki, a Gordon zdobył punkty dzięki „szczęśliwej” obronie po akcji Peny. Brazylijczyk nie zgadza się z przyznaniem tych dwóch punktów (które były jedynymi w trakcie walki i zdecydowały o wyniku):

Szczerze mówiąc nie wiem za co były te dwa punkty. Uzasadnienie podane przez sędziego nie miało pokrycia w regulaminie ADCC. jeżeli zajrzyj w zbiór zasad, nie ma o tym mowy.

Zmiany w finansowaniu BJJ i lepsze kontrakty z rosnącymi zarobkami

Pena docenia i popiera zmiany jakie zachodzą.

To dobre dla zawodników, zapewnia im większe poczucie bezpieczeństwa.

To duży krok naprzód. Myślę, iż to sposób który napędza wzrost. Profesjonalizacja i luksusowe kontrakty.

O trzeciej walce z Gordon Ryanem bez limitu czasowego

Trzecie starcie zawodników trwało 45 minut, po których Pena zdecydował zakończyć walkę nie będąc w zagrożonej pozycji. Było to chwilę po śmierci jego przyjaciela, Leandro Lo.

Żałuję tego bardzo mocno. Nie byłem zmuszony do walki, na końcu to była tylko moja decyzja. Ale byłem pod bardzo dużą presją.

Idź do oryginalnego materiału