Feio cisnął prawdę o polskiej piłce między oczy. "Radzę wam..."

1 tydzień temu
Zdjęcie: Screen YouTube - Legia Warszawa


Goncalo Feio, trener Legii Warszawa na konferencji prasowej po meczu z Puszczą Niepołomice dostał m.in. pytanie o występ Rubena Vinagre. Nie spodobało się to szkoleniowcowi. - To jest Pana ocena, więc ja mogę się zapytać, dlaczego Pan postawił taką ocenę - powiedział. Po czym gwałtownie i zdecydowanie przeszedł do diagnozy polskiej ligi.
Piłkarze Legii Warszawa w sobotni wieczór wreszcie wygrali w PKO BP Ekstraklasie w tym roku. Po remisie 1:1 u siebie z Koroną Kielce i wyjazdowej porażce 0:1 z Piastem Gliwice, pokonali przed własną publicznością Puszczę Niepołomice 2:0 (2:0). - Najbardziej zagorzali kibice Legii Warszawa postanowili protestować w meczu z Puszczą i na 15 minut opuścili trybuny. Ich ulubieńcy w pierwszej połowie zagrali bardzo dobrze, a mecz ostatecznie wygrali 2:0 i zmniejszyli stratę do lidera - pisał w relacji ze spotkania Sport.pl.


REKLAMA


Zobacz wideo Wstyd i hańba w Legii Warszawa! „Jak patrzę na Guala." [To jest Sport.pl]


Feio dostał pytanie o Vinagre'a. I się zaczęło
Po meczu Goncalo Feio tradycyjnie odpowiadał na pytania dziennikarzy. Najpierw został spytany, co sądzi o proteście kibiców.


- Wszyscy chcemy tego samego, czyli seryjnych zwycięstw, zdobywania mistrzostw, pucharów i tak dalej - odpowiedział krótko.
Potem dziennikarz spytał go, co sądzi o grze Rubena Vinagre.
- Chciałbym spytać o Vinagre. To kolejny średni mecz w jego wykonaniu. O co z nim chodzi? Czy to kwestia, iż dalej powraca do formy po kontuzji i potrzebuje czasu czy coś innego? - powiedział dziennikarz.


- To jest Pana ocena, więc ja mogę się zapytać, dlaczego Pan postawił taką ocenę - odpowiedział Feio.
- Często mijał się z piłką, wiele razy był ogrywany przez rywali i nie był to jego najlepszy mecz - przyznał dziennikarz.
- Zgadzam się, iż nie był to jego najlepszy mecz i zgadzam się, iż przegrał parę pojedynków w obronie. Natomiast parę! A tak to był motorem napędowym w obronie w pierwszej połowie. Po przerwie miał rolę, jeżeli chodzi o asekurację Kapuadiego – jak Steve wychodził do pojedynków powietrznych - ataku czy przy stałych fragmentach. Czy to był jego najlepszy występ? Nie. Czy jeszcze wróci do najlepszej formy po dość długiej przerwie? Tak, ale wciąż uważam, iż to jeden z najlepszych piłkarzy ligi, na pewno najlepszy na swojej pozycji. Radzę wam się nim nacieszyć, bo myślę, iż długo w Polsce go nie zobaczymy. Wydaje mi się, iż w tym kraju nieczęsto będą grać tacy piłkarze - przyznał Feio.
Zobacz: To nagranie "obnaża" gwiazdę Legii. Kibice nie wytrzymali


Wypowiedział się też na temat ewentualnego powrotu z wypożyczeń Nsame lub Alfareli.
- Raczej nie zakładam takiego scenariusza. Ktoś tu jeszcze trafi - przyznał trener Legii Warszawa.
Legia Warszawa jest na czwartej pozycji w tabeli. Ma 36 punktów, pięć mniej od prowadzącego Lecha Poznań.


Drużyna Feio w 22. kolejce PKO BP Ekstraklasy zmierzy się na wyjeździe z Radomiakiem (sobota, 22 lutego, godz. 20.15). Relacja na żywo z meczu na Sport.pl i w aplikacji Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału