Polityka kontraktowa, to jeden z najważniejszych aspektów pracy dyrektorów sportowych w świecie futbolu. Nie chodzi tu wyłącznie o dbanie o wysokość płac, ale o pilnowanie stabilności kontraktowej u zawodników.
Wiele klubów decyduje się na twardą politykę i nie schodzenia z kontraktami poniżej pewien okres. jeżeli zawodnik nie zamierza przedłużyć umowy, jest sprzedawany wcześniej.
Takie działanie ma zabezpieczyć zyski klubu. W przypadku, gdy piłkarz wchodzi w ostatni rok kontraktu, to gdy zostanie jedynie pół roku umowy, może negocjować z innymi drużynami nową ofertę. W takiej sytuacji klub oddający zawodnika nie otrzymuje za niego złamanego grosza.
Teraz do grona tych drużyn dołączyła FC Barcelona, ale Joan Laporta zdecydował się na rządy silnej ręki w najmocniejszym tego słowa znaczeniu. Postawił piłkarzom ultimatum.
Podpisujesz, albo wypad na trybuny
Fabrizio Romano poinformował, iż Joan Laporta wprowadził w FC Barcelonie nową politykę kontraktową. Obecny prezes klubu nie zamierza cackać się z zawodnikami.
Wedle relacji Romano od dzisiaj zawodnicy, którzy wejdą w ostatni rok swojej umowy i nie podpiszą z klubem nowego kontraktu będą musieli liczyć się z twardymi konskewencjami.
Tacy zawodnicy mają wypaść z kadry meczowej i nie będą brali udziału w żadnym spotkaniu FC Barcelony. Oznacza to w praktyce, iż przez rok taki zawodnik nie będzie grał w meczach o stawkę.
Co na to Hansi Flick? Najpewniej niemiecki szkoleniowiec nie jest zadowolony z wprowadzenia takiej polityki. Potencjalne konflikty piłkarzy z klubem mogą sprawić, iż zostanie mu ograniczone pole manewru przy wyborze składu.