Fatalne wieści ws. Sochana przed mistrzostwami Europy. To koniec

1 miesiąc temu
Jeremy Sochan nie zagra na koszykarskich mistrzostwach Europy! Zawodnik San Antonio Spurs doznał kontuzji łydki, która wyklucza go z turnieju, który Polska zorganizuje wspólnie z Cyprem, Finlandią i Łotwą.
Reprezentacja Polski w koszykówce przygotowuje się do EuroBasketu, który odbędzie się w czterech krajach w dniach od 27 sierpnia do 14 września. W ostatnich dniach Polacy rozegrali trzy mecze towarzyskie, w których kolejno przegrali z Senegalem (69:75), pokonali Islandię (92:90) oraz przegrali z Serbią (67:79).


REKLAMA


Zobacz wideo Sochan dostał pytanie o ulubionych koszykarzy. I pojawił się problem


Ale to nie wyniki meczów sparingowych są najgorszą informacją dla selekcjonera Igora Milicicia oraz polskich kibiców. W niedzielę w południe okazało się, iż w turnieju nie zagra nasza największa gwiazda i jedyny w tej chwili Polak w NBA - Jeremy Sochan.


"Kilka dni temu, po jednym z treningów Jeremy Sochan zgłosił sztabowi medycznemu ból łydki. Badania kontrolne wykazały, iż niezbędna będzie przerwa od treningów i meczów. Niestety, zawodnik nie zdążyłby dojść do pełnego zdrowia do EuroBasketu, który rozpoczyna się już za niespełna trzy tygodnie" - poinformował portal koszkadra.pl.
Sochan nie zagra na EuroBaskecie!
Jak czytamy, w sobotę doszło do spotkania przedstawicieli reprezentacji, San Antonio Spurs oraz rodziny Sochana i jego agenta. Wspólnie podjęto decyzję, iż najlepszym rozwiązaniem dla zawodnika będzie jego powrót do San Antonio, gdzie podda się dalszej rehabilitacji.
"Jestem bardzo rozczarowany, ale z powodu urazu mięśnia łydki niestety nie będę mógł zagrać dla Polski na tegorocznym EuroBaskecie. Przez ostatnie kilka miesięcy ciężko na to pracowałem, a czas treningów i gry z kadrą były niesamowite. To wyjątkowa grupa i naprawdę cieszyłem się na bycie częścią tego zespołu. Na szczęście lekarze przewidują, iż wrócę do pełni zdrowia do czasu startu obozu przygotowawczego przed nadchodzącym sezonem NBA" - napisał Sochan na Instagramie.
"Chcę podziękować moim kolegom z drużyny, trenerom i całemu sztabowi, a szczególnie kibicom w Polsce za wsparcie. Bardzo to doceniam i wiedzcie, iż choć nie będę mógł być z wami, to będę wspierał Polskę z całego serca!" - dodał.


- Zrobiliśmy Jeremiemu niezbędne badania. Kontuzja nie jest groźna, ale do EuroBasketu zostało już mniej niż trzy tygodnie. To bardzo mało czasu. Jeremy jest bardzo istotną częścią naszej drużyny, ma świetny kontakt z wszystkimi graczami i sztabem i jest nam bardzo przykro, iż jego przygoda z Kadrą w te wakacje tak gwałtownie się kończy - powiedział dyrektor reprezentacji Polski, Łukasz Koszarek.
- W obliczu urazu, Jeremy otrzymał w Polsce fachową pomoc. kooperacja ze sztabem i managementem KoszKadry zawsze była wzorowa. W tej sytuacji jednak najlepszą opcją jest powrót Jeremiego do San Antonio - dodał Brian Wright, menedżer generalny San Antonio Spurs.


"Uczucie takie, jakby ziomek, z którym od dawna umawiałem się na miasto, w ostatniej chwili odwołał z powodu choroby. Chwilę ponarzekam, ale potem sam przed sobą przyznam, iż zdrowie najważniejsze" - skomentował na portalu X dziennikarz Sport.pl, Piotr Wesołowicz.


Polacy w pierwszej fazie turnieju zagrają w katowickim Spodku. Drużyna Milicicia zagra kolejno ze Słowenią (28 sierpnia), Izraelem (30 sierpnia), Islandią (31 sierpnia), Francją (2 września) oraz Belgią (4 września).
Idź do oryginalnego materiału