Polska wygrała w piątek z Mołdawią 2:0, ale jedną z rzeczy, które nie funkcjonowały wystarczająco dobrze w tym meczu, było rozegranie w środku pola. Ewidentnie brakowało Piotra Zielińskiego, a Sebastian Szymański zagrał tylko 45 minut i nie pokazał zbyt wiele.
REKLAMA
Zobacz wideo Kędzierski i Żelazny po latach wyjaśnili sobie pewne nieporozumienie. "Zghostowałeś mnie!"
Liderzy kadry mogą nie zagrać z Finlandią
Istnieje ryzyko, iż obu rozgrywających zabraknie w meczu eliminacji mistrzostw świata z Finlandią w Helsinkach, a to byłoby bardzo duże osłabienie dla reprezentacji Polski. O tym, iż ich występ stoi pod znakiem zapytania, poinformował dr Jacek Jaroszewski, lekarz reprezentacji.
"Cały sztab medyczny kadry narodowej intensywnie pracuje nad doprowadzeniem Piotra i Sebastiana do pełnej dyspozycji, by obaj byli w Helsinkach do dyspozycji selekcjonera Michała Probierza" - przekazał Jaroszewski w komunikacie na stronie laczynaspilka.pl.
Szymański nabawił się urazu w trakcie sparingu z Mołdawią, dlatego został zmieniony w przerwie. Zielińskiego dopadły jeszcze przed tym meczem problemy z niedawno kontuzjowaną łydką.
Zobacz też: Trzęsienie ziemi u Włochów. Selekcjoner zwolniony po kompromitacji
Obaj trenowali w niedzielę indywidualnie, co potwierdzono na łamach "Łączy nas piłka". "Piotr Zieliński i Sebastian Szymański zmagają się z niewielkimi, ale stawiającymi pod znakiem zapytania ich występ w meczu z Finlandią, urazami mięśniowymi. W niedzielę brali udział w indywidualnym treningu na niskich obciążeniach" - czytamy.
jeżeli Zieliński dostanie zielone światło do gry, to z Finami zanotuje swój setny występ w reprezentacji Polski.
Mecz Finlandia - Polska we wtorek o godzinie 20:45. Dla Polaków to będzie trzecie spotkanie w eliminacjach, a dla Finów czwarte. W sobotę przegrali z Holandią 0:2.