Fatalne wieści dla Legii po meczu z Molde. Oto skutki awantury

5 godzin temu
Zdjęcie: Polsat Sport (Screen)


W ostatnich minutach dogrywki doszło do szarpaniny między piłkarzami Legii Warszawa a Molde, zostały w to wciągnięte też ławki rezerwowych. Awantura została sprowokowana przez jednego z norweskich piłkarzy. Posypały się kartki. Niestety, ukarano także piłkarzy Legii, a te kary mogą akurat sporo kosztować w kontekście rywalizacji z Chelsea w 1/4 finału Ligi Konferencji.
W końcówce dogrywki Jan Ziółkowski sfaulował przy linii bocznej zawodnika Molde, Kristiana Eriksena. Przytrzymywał go i sprowadził do parteru. Norweg nie wytrzymał ciśnienia i od razu zaatakował młodego obrońcę Legii. Podstawił mu nogę i spowodował upadek. Sędzia Matej Jug od razu ukarał go drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką i wyrzucił z boiska. Pierwszą zobaczył za przytrzymywanie rozpędzającego się Bartosza Kapustki, stało się to kilka chwil przed sytuacją ze stoperem Legii. Gdy Ziółkowski leżał na murawie, Eriksen jeszcze krzyczał coś w jego kierunku. Zachowanie gracza Molde rozjuszyło legionistów na boisku i na ławce rezerwowych.


REKLAMA


Zobacz wideo


Oto konsekwencje awantury dla Legii
Na boisku doszło do istnej szarpaniny, nikt z zawodników będących na boisku nie chciał zachować chłodnej głowy, ustąpić i uspokoić sytuacji. Po chwili rezerwowi i sztab trenerski Legii zaczęli odciągać zawodników, by nie wdawali się w bezsensowne przepychanki. Sędziowie także interweniowali. Udało się rozgonić towarzystwo, ale jasne było, iż posypią się kartki.


Wiadomo było, iż spotkania nie dogra już Eriksen. W norweskiej drużynie ukarani zostali jeszcze bramkarz Jacob Karlstrom i pomocnik Magnus Eikrem. Pierwszy z tej dwójki agresywnie odpychał Arkadiusza Malarza, trenera bramkarzy. Drugi rzucił się na Bartosza Kapustkę, który odciągał Eriksena od Ziółkowskiego, chcąc chronić swojego kolegę z zespołu. Kapitan Molde nie zagra w następnym meczu drużyny w europejskich pucharach.
Zobacz też: Oto co Feio powiedział na zakończenie konferencji prasowej. Absolutna klasa!
Ale Legia także poniosła straty w związku z awanturą. Arbiter postanowił ukarać dwóch zawodników stołecznej drużyny. Najpierw żółtą kartkę zobaczył Ziółkowski. Ze względu na nadmiar kartek nie zagra w pierwszym meczu ćwierćfinałowym z Chelsea. A drugą żółtą i ostatecznie czerwoną kartę dostał Artur Jędrzejczyk. W drugiej połowie został ukarany pierwszą żółtą kartką za zbyt ostrą grę. W ostatnich minutach dogrywki został uznany przez sędziów za jednego z agresywniej zachowujących się podczas zamieszania. To oznacza, iż Jędrzejczyk także nie może być brany pod uwagę przed pierwszym spotkaniem z "The Blues".


Polsat Sport udostępnił nagranie z awantury. Widać na nim dokładnie, co spowodowało eskalacje napięcia i co działo się potem.
Dla Legii to pierwszy ćwierćfinał europejskich pucharów od sezonu 1995/1996, kiedy grała w 1/4 finału Ligi Mistrzów.


Pierwszy mecz z Chelsea 10 kwietnia o godzinie 18:45 w Warszawie. Rewanż siedem dni później w Londynie o godzinie 21:00.
Idź do oryginalnego materiału