Iga Świątek zdołała w fantastycznym stylu odwrócić losy swojego starcia z Barborą Krejczikovą podczas tegorocznych WTA Finals i wygrać z Czeszką pomimo porażki w pierwszym secie, natomiast podobna sztuka nie udała jej się we wtorek w potyczce z Coco Gauff, która pokonała drugą rakietę świata 6:3, 6:4. Potknięcie Świątek naturalnie wzbudziło falę komentarzy w Internecie - a tymczasem na horyzoncie majaczy już kolejne wielkie wyzwanie dla raszynianki.