
Elfyn Evans umocnił swoją pozycję lidera, kończąc sobotnią rywalizację w Rajdzie Safari w Kenii z przewagą 1 minuty i 57,4 sekundy. Walijczyk jako jeden z nielicznych kierowców uniknął większych problemów na ekstremalnie trudnych trasach Afryki.
Rajd Safari po raz kolejny udowodnił, iż jest jednym z najbardziej wymagających testów wytrzymałości w motorsporcie. Od duszącego kurzu po grząskie błoto – sobota była pełna wyzwań, a Evans pozostał jednym z niewielu kierowców, którzy przetrwali ten dzień bez poważniejszych strat.
Evans rozpoczął dzień z zaledwie 7,7-sekundową przewagą, ale już na pierwszym odcinku Sleeping Warrior powiększył ją o kolejne 8,2 sekundy, mimo uszkodzenia tylnej opony. Tymczasem jego zespołowy kolega z Toyota GAZOO Racing, Kalle Rovanperä, nie miał tyle szczęścia.
Problemy Rovanpery – od przebitych opon po uszkodzone zawieszenie
Fiński kierowca początkowo próbował odrobić straty, ale seria niefortunnych zdarzeń przekreśliła jego szanse na zwycięstwo. Przebita opona na odcinku Elmenteita kosztowała go 21,1 sekundy, a kolejny defekt w Soysambu oznaczał dodatkowe 55,5 sekundy straty. Do serwisu w południe dotarł już ze stratą 1 minuty i 32,5 sekundy do Evansa.

Sytuacja Fina jeszcze bardziej się pogorszyła, gdy deszczowe chmury przyniosły dramatyczne zmiany warunków na trasie. Choć Rovanperä zdołał odrobić 11,7 sekundy na drugim przejeździe Sleeping Warrior, uszkodzenie tylnego zawieszenia zmusiło go do prowizorycznej naprawy. Ostatecznie, ograniczony problemami technicznymi, stracił kolejne pięć minut i spadł na piątą pozycję.
Tänak awansuje na drugą pozycję – Hyundai w grze
Nie tylko Rovanperä miał trudności. Ott Tänak, który ostatecznie wskoczył na drugie miejsce, również nie uniknął problemów – stracił czas przez przebitą oponę i ograniczoną widoczność, gdy szyby jego Hyundaia i20 N Rally1 zaparowały. Pomimo tych przeszkód Estończyk zakończył dzień z przewagą 2 minut i 36 sekund nad swoim kolegą z zespołu, Thierrym Neuville’em.
Neuville także musiał zmierzyć się z licznymi trudnościami – dwie przebite opony, zaparowana przednia szyba i problemy z silnikiem spowolniły jego tempo. Mimo to udało mu się wyprzedzić Takamota Katsutę, który trzykrotnie zmuszony był do wymiany koła. Japończyk, zmagający się dodatkowo z chorobą, zdołał jednak wygrać dwa odcinki specjalne.

Sami Pajari pewnie utrzymał szóstą pozycję, finiszując 54,4 sekundy za Neuville’em, ale jednocześnie wypracowując ponad czterominutową przewagę nad Grégoire’em Munsterem w Fordzie Puma Rally1. Munster rozpoczął dzień na 11. miejscu, ale jego świetna jazda, w tym wygrana na odcinku SS15, pozwoliła mu przesunąć się w górę tabeli.
W rywalizacji WRC2 Gus Greensmith wyprzedził Jana Solansa na ostatnim sobotnim odcinku i wskoczył na ósme miejsce w klasyfikacji generalnej. Do niedzielnego finału rajdu obaj kierowcy ruszą zaledwie 5,8 sekundy od siebie, co zapowiada zaciętą walkę na ostatnich pięciu odcinkach o łącznej długości niemal 66 km.
Klasyfikacja generalna po OS16 Rajd Safari 2025
1 | Elfyn Evans / Scott Martin | Toyota GR Yaris Rally1 | – |
2 | Ott Tänak / Martin Järveoja | Hyundai i20 N Rally1 | +1:57.4 |
3 | Thierry Neuville / Martijn Wydaeghe | Hyundai i20 N Rally1 | +4:33.4 |
4 | Takamoto Katsuta / Aaron Johnston | Toyota GR Yaris Rally1 | +5:06.6 |
5 | Kalle Rovanperä / Jonne Halttunen | Toyota GR Yaris Rally1 | +6:06.0 |
6 | Sami Pajari / Marko Salminen | Toyota GR Yaris Rally1 | +7:00.4 |
7 | Grégoire Munster / Louis Louka | Ford Puma Rally1 | +11:02.0 |
8 | Gus Greensmith / Jonas Andersson | Škoda Fabia RS Rally2 | +12:08.3 |
9 | Jan Solans / Rodrigo Sanjuan | Toyota GR Yaris Rally2 | +12:14.1 |
10 | Jourdan Serderidis / Frédéric Miclotte | Ford Puma Rally1 | +24:39.1 |
Źródło: wrc.com