Europa pisze o Miliku. Niestety. Juventus rusza po kolegę Lewandowskiego

14 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl


Arkadiusz Milik już od niemal czterech miesięcy nie pojawia się na boisku. Niedawno Juventus przekazał niepokojące wieści o kolejnym zabiegu napastnika, który nieprędko wróci do gry. W związku z tym turyńczycy chcą podjąć zdecydowane kroki. Hiszpańskie i włoskie media spekulują o transferze napastnika, który w tej chwili występuje w FC Barcelonie. "Uważają go za rynkową okazję" - tak pisze się o tym ruchu.
7 czerwca - wtedy Arkadiusz Milik po raz ostatni pojawił się na boisku. Jednak już w piątej minucie meczu Polska - Ukraina (3:1) doznał kontuzji, przez którą pauzuje aż do teraz. Jego sytuacja robi się niepokojąca, kilka dni temu Juventus poinformował o kolejnym zabiegu. I wiele wskazuje na to, iż klub będzie chciał wypełnić powstałą lukę.


REKLAMA


Zobacz wideo Ultrasi Legii Warszawa w akcji! Europejski poziom


Arkadiusz Milik na długo wypada Juventusowi. Mogą sięgnąć po piłkarza FC Barcelony
Włoskie media prześcigają się w podawaniu kolejnych kandydatów do wzmocnienia turyńskiego zespołu. Do tej pory padły nazwiska Giacomo Raspadoriego (Napoli), Jonathana Davida (Lille), Arnauda Kalimuendo (Stade Rennais) czy Viktora Gyoekeresa (Sporting CP). A pojawiła się kolejna opcja.


Portal calciomercato.it poinformował o zainteresowaniu Juventusu Ferranem Torresem. Ten jest piłkarzem FC Barcelony, ale nie gra zbyt wiele, gdyż jest zmiennikiem Roberta Lewandowskiego. W tym sezonie zaliczył dziewięć występów, na murawie spędził 424 minuty. W tym czasie strzelił jednego gola i zanotował dwie asysty.
Temat podchwycił kataloński "Sport", który pisze, iż "Juventus ruszył na rynek, aby pozyskać nowego napastnika po ostatniej operacji kolana Arka Milika, która wykluczy go na jakiś czas". A transfer Hiszpana, do którego miałoby dojść w styczniu, z kilku powodów wydaje się realny.
Ferran Torres zastąpi Arkadiusza Milika w Juventusie? Hiszpanie widzą "za" i "przeciw"
"Z pewnością uważają go za rynkową okazję, gdyż cena nie byłaby zbyt wysoka i nie może on liczyć na wiele minut w drużynie Hansiego Flicka. Ponadto jest graczem wielozadaniowym, który może zająć wszystkie trzy pozycje w ataku (oba skrzydła i środek - red.)" - wyjaśniono.


Jednocześnie są kwestie przemawiające na niekorzyść tego ruchu. Zdaniem "Sportu" wydaje się wątpliwe, aby Barcelona w trakcie sezonu chciała pozbywać się cennej alternatywy dla Lewandowskiego. Ponadto sam Torres wyraża chęć pozostania w stolicy Katalonii. Zwłaszcza iż w Juventusie też miałby poważnych konkurentów, m.in. Dusana Vlahovicia, Nicolasa Gonzaleza czy Kenana Yildiza.


Poza tym nie można wykluczyć, iż do rozpoczęcia zimowego okna transferowego poprawi się sytuacja Arkadiusza Milika. Jego powrót jest planowany na początek przyszłego roku, zatem powinien mieć czas na to, aby pokazać, iż nie ma potrzeby sprowadzania nowego napastnika. Do tej pory reprezentant Polski zagrał 75 meczów dla Juventusu, strzelił 17 goli i zanotował dwie asysty.
Idź do oryginalnego materiału