Euforia w polskim klubie. Długo czekali na tę noc

2 miesięcy temu
To było prawdziwe święto żużla w Grudziądzu, spektakl, który trzymał w napięciu praktycznie do końca meczu. Niczym w filmowej produkcji, gospodarze przez całe spotkanie przegrywali, by wyjść na dwupunktowe prowadzenie przed wyścigami nominowanymi i ostatecznie przypieczętować zwycięstwo w 14. biegu. Utrzymanie grudziądzan w PGE Ekstralidze jest już bardzo blisko, a awans do fazy play-off pozostaje sprawą otwartą. To może być historyczny moment dla tego klubu. Ojcem porażki Stali był Martin Vaculik, który zaliczył fatalne spotkanie.
Idź do oryginalnego materiału