Gra na gitarze basowej, kocha „Króla Lwa” i ma radar w oczach, gdy trzeba znaleźć drogę do kosza – Asianae Johnson, dynamiczna amerykańska rozgrywająca, zasili skład Energii Toruń w okresie 2025/26!
23-letnia Johnson (173 cm) urodziła się na Brooklynie i już od najmłodszych lat udowadniała, iż piłka do koszykówki to dla niej coś więcej niż hobby. W liceum zdobyła ponad 1400 punktów, notując średnio 19 „oczek”, 4 zbiórki i 3 asysty – i już wtedy było wiadomo, iż to nie jest przeciętna zawodniczka.
Solidna kariera akademicka i błysk w Europie
W NCAA spędziła cztery sezony w St. Bonaventure i jeden w Mississippi State, występując łącznie w 141 spotkaniach (108 w wyjściowej piątce). Jej średnie z całej akademickiej kariery to 12,2 punktu, 4 zbiórki i ponad 2 asysty przy skuteczności 46% z gry. W 2022 roku znalazła się w drugiej piątce konferencji Atlantic 10 – i to nie bez powodu: wtedy notowała ponad 18 punktów na mecz.
Po zakończeniu kariery w NCAA ruszyła na europejski szlak, który rozpoczęła z hukiem – zdobywając mistrzostwo Kosowa z KBF Prisztina i zostając królową strzelczyń ligi (średnio 22 punkty na mecz). Miniony sezon spędziła w Szwecji, gdzie w barwach Norrkoping Dolphins dotarła do półfinału i była piątą strzelczynią ligi (20,3 punktu na mecz). Co ciekawe, znacznie poprawiła skuteczność zza łuku – ponad 36% celnych trójek robi wrażenie.
„Call me A” – nowa energia w Toruniu
Poza boiskiem Johnson ma duszę artystki – gra na gitarze basowej i uwielbia kino, zwłaszcza „Dzień próby” i klasycznego „Króla Lwa”. Jak sama mówi, nie przepada za swoim pełnym imieniem – wszyscy mówią na nią po prostu „A”.
W Enerdze Toruń będzie pełnić rolę głównej rozgrywającej i z pewnością wniesie mnóstwo energii, punktów i... być może też muzycznych akcentów do szatni.
Asianae Johnson jest szóstą zawodniczką w składzie toruńskiej drużyny na sezon 2025/26. Wcześniej kontrakty podpisały: La Mama Kapinga Maweja, Sarah Sagerer, Ewelina Śmiałek, Nicola Batura i Łucja Grządziela.