Polskie piłkarki nie wyjdą z grupy w swoim debiucie na mistrzostwach Europy. Wszystko stało się jasne po porażce w meczu "o wszystko" ze Szwecją. Naszą ekipę pogrążyły trzy akcje zakończone strzałami głową. Najpierw Kingę Szemik pokonała w ten sposób Stina Blackstenius, a później Kosovare Asllani i Lina Hurtig. Skazywane na pożarcie Polki nie były w stanie odpowiedzieć i przegrały w Lucernie 0:3. A jak ich występ ocenili dziennikarze i eksperci?
REKLAMA
Zobacz wideo "Nie dostał pracy za nazwisko". Syn Czesława Michniewicza poszedł w ślady ojca
Tak ocenili występ Polek na Euro. "Podobnie jak u naszych skoczkiń"
- Bez szans były nasze piłkarki dziś ze Szwedkami. Różnica klasy dzieliła obie reprezentacje, ambicja i zaangażowanie to za mało na dzień dzisiejszy w meczach z utytułowanymi rywalkami - ocenił były reprezentant Polski Cezary Kucharski.
- Pewnie, iż chciały. Każdy chciał. Ale Szwecja to jest przynajmniej półka wyżej i nie ma co z tym dyskutować. Nie będziemy od razu mistrzami Europy - podsumował Krzysztof Sędzicki z WP Sportowe Fakty.
- jeżeli ktokolwiek uważał, iż Polki w tej piekielnie trudnej grupie awansują sobie do ćwierćfinału, to grubo się mylił. Po cichu liczyłem na miłą niespodziankę, ale rzeczywistość okazała się brutalna. Podobnie jak u naszych skoczkiń - napisał Maciej Walasek z Polskiego Radia.
- Trzy z czterech straconych goli przez Polki na tym Euro po dośrodkowaniach, po strzałach głową, do tego wiele niewykorzystanych podobnych sytuacji. Strzelczynie zgubione, bez krycia. Rywalki znalazły skuteczny schemat. Boli - zauważył Marcin Jaz ze Sport.pl.
- Szwecja dziś zdecydowanie lepsza piłkarsko. Umiejętności na poziomie klasy światowej. Tego się nie przeskoczyć. Koniec marzeń o czymkolwiek... 3:0 - napisał komentator piłki kobiecej Chris Pasella.
"To była kadra Michniewicza". Tak, to kobiecej reprezentacji Polski
- Jak na to, iż zagraliśmy dużo gorszy mecz niż z Niemkami przeciwko słabszemu rywalowi niż Niemki, to przegraną tylko jedną bramką więcej niż z Niemkami należy rozpatrywać w kategoriach cudu - podsumował Wojciech Nowakowski.
- Dziś różnica kilku klas. Bolesne zetknięcie z piłką na takim poziomie. Szwedki wygrały 3:0. Kibice mówią mi teraz: "To była kadra Michniewicza. Nie dało się jej oglądać". Inny dodaje "mamy najlepszą napastniczkę na świecie (Pajor), a goli zero" - relacjonował Mateusz Ligęza z Radia ZET.
- W ostatnim czasie ciężko jest być kibicem polskich reprezentacji w piłce nożnej. Cholernie ciężko - podsumował Maciej Łanczkowski z tygodnika "Piłka Nożna".
Choć przeważają negatywne komentarze, nie można zapominać, iż już sam występ na Euro jest dla reprezentacji Polski ogromnym sukcesem. Nasze piłkarki na imprezę tej rangi awansowały pierwszy raz w historii i dopiero zbierają doświadczenie. Szansę na pierwszy punkt będą miały w ostatnim meczu grupowym przeciwko Danii, który odbędzie się w sobotę 12 lipca o godz. 21:00 w Lucernie.