Echa 13. kolejki PGE Ekstraligi

stalgorzow.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: 6V2A6332


Po meczu 13. kolejki PGE Ekstraligi, poprosiliśmy obie strony o wypowiedzi.

Dariusz Śledź: Czy podtrzymuję siódemkę w sześciostopniowej skali z 2008 roku? Przesadziłem wtedy (śmiech). Oczywiście żartuję, dzisiaj gospodarze zrobili wszystko, aby umożliwić dobre ściganie. Duże słowa uznania, bo choć padało, to tor był dobrze przygotowany na taką sytuację. Odnośnie Francisa – pamiętajmy, iż jest to młody chłopak, a Gorzów to trudny teren, specyficzny tor, gdzie nie jest łatwo połapać się o co biega. Tor się zmieniał, a my nie byliśmy w stanie nadążyć za tym.

Francis Gusts: Szkoda dzisiejszych zawodów, bo w Lesznie zaliczyłem dobry wynik, ale taki jest żużel. Zobaczymy co przyniesie przyszłość i czy w tym roku ponownie dostanę dziką kartę na Grand Prix w Rydze. Mamy na Łotwie wielu świetnych żużlowców, mamy swojego reprezentanta w SEC, więc federacja ma duży wybór.

Bartłomiej Kowalski: No cóż, trudny mecz. Warunki były dość niecodzienne, jak na to, co zwykle zastajemy tutaj, gdy się przyjeżdżało w poprzednich latach. Mimo opadów był beton, ale z drugiej strony czasy były bardzo konkurencyjne. Warunki były zdecydowanie różne od tego, co było na SGP2 rok temu. My jedziemy dalej, chcemy zakończyć rundę zasadniczą w dobrym stylu.

Oskar Paluch: Kolejna wygrana w biegu juniorskim przybliża mnie do obozu Red Bulla, ale traktuję to jako drugorzędną rzecz. To lekka motywacja, najważniejsze, iż mecz wygrany. W 14. biegu miałem dobry start, nie wykorzystałem jednak go, bo pojechałem za szeroko, ale myślę, iż nie było najgorzej. Kolejny mecz mamy w Lesznie, rok temu tam nie poszło, ale teraz mamy nowy sezon, jestem bardziej przygotowany i jedziemy po swoje/

Jakub Miśkowiak: Na taki mecz czekaliśmy! Wykonaliśmy z moim teamem różnych korekt, pobawiliśmy się ustawieniami i to przyniosło odpowiednią korzyść. Najważniejsze było to, iż jak wysoko zacząłem, tak później utrzymywałem ten poziom, a nie spadałem w dół. Wynik wysoki, pojechała bardzo dobrze cała drużyna. Przed nami zwieńczenie fazy zasadniczej w Lesznie, a potem czas na walkę o medale.

Idź do oryginalnego materiału