Po zakończeniu poprzedniego sezonu, w którym to Liverpool wywalczył mistrzostwo Anglii z przewagą aż 10 punktów nad Arsenalem, chyba nikt nie spodziewał się tego, co będzie się z nim działo w kolejnym. Prezentuje się fatalnie. Jego formę najlepiej odzwierciedla pozycja w lidze - 9. miejsce po 15 spotkaniach. W klubie wrze, ale prawdziwą bombę odpalił Mohamed Salah, bohater minionego sezonu, nominowany do Złotej Piłki. Teraz rzadko dostaje szansę gry. Nie dostał jej choćby w sobotnim spotkaniu z Leeds United (3:3), co przelało w nim czarę goryczy.
REKLAMA
Zobacz wideo Takie były objawy nieuleczalnej choroby Marcina Bułki
- Jestem bardzo rozczarowany. Zrobiłem tak wiele dla tego klubu przez lata, a zwłaszcza w zeszłym sezonie. Teraz siedzę na ławce rezerwowych i nie wiem, dlaczego. Mam wrażenie, iż klub mnie poświęcił. Tak właśnie się czuję. Ktoś chciał, abym to ja poniósł całą winę za obecną sytuację - mówił Egipcjanin i odniósł się do relacji z Arne Slotem. - Wielokrotnie mówiłem, iż mamy dobre relacje z Arne Slotem, a teraz nie mamy żadnych - ujawnił.
Mohamed Salah zszokował. Arne Slot odpowiada
Salah nie pozostał bezkarny po tych wypowiedziach i spotkały go konsekwencje. Nie otrzymał powołania na najbliższy mecz Ligi Mistrzów. "Decyzja o pozostawieniu go w domu została podjęta przy pełnym poparciu Slota. W najlepszym interesie wszystkich zaangażowanych stron leży to, aby Salah miał krótki okres przerwy, biorąc pod uwagę charakter i czas jego publicznych wypowiedzi" - czytamy na łamach BBC.
W końcu do wypowiedzi Egipcjanina odniósł się sam Slot. Dokonał tego na poniedziałkowej konferencji prasowej. Stwierdził, iż nie jest pewny, iż słowa o braku relacji były skierowane na pewno pod jego adresem. - Trudno mi stwierdzić, o kim mówił - zaczął. - Nie sądzę [by ktoś uwziął się na niego, przyp. red.]. Oczywiście ma prawo czuć to, co czuje, ale nie ma prawa dzielić się tym z mediami - podkreślał Slot.
I jak przyznał, bardzo zaskoczyły go wypowiedzi Salaha. Nic bowiem nie wskazywało na to, iż mogą paść. - Był bardzo uprzejmy i ciężko trenował przed weekendem, dlatego jego komentarze były dla mnie zdumiewające - dodawał trener. Czy nie zobaczymy już gwiazdora w barwach Liverpoolu? - Jestem głęboko przekonany, iż zawsze istnieje możliwość powrotu po zawodnika - przekonywał.
Zobacz też: Wielkie rozczarowanie faworyta na koniec roku. Oto tabela I Ligi.
Pierwszy mecz Liverpoolu w tym sezonie LM bez Salaha
Tym samym Salaha zabraknie w meczu z Interem Mediolan we wtorek. A przecież to niezwykle istotne starcie dla Liverpoolu. Po pięciu kolejkach Anglicy plasuję się na odległym, 9. miejscu z dziewięcioma punktami na koncie. To efekt trzech zwycięstw i dwóch porażek. W lepszej sytuacji są Włosi, bo uzbierali 12 "oczek", co daje im 4. lokatę. W dotychczasowej edycji europejskich pucharów Salah wystąpił w każdym ze spotkań - zdobył jedną bramkę i tyle samo asyst. Na murawie w LM spędził 314 minut.

2 godzin temu
















