Sebastian Szymański trafił do Fenerbahce w lipcu 2023 roku, kiedy turecki klub wykupił go z Dynama Moskwa. O ile w pierwszych dwóch sezonach Polak często był chwalony za grę, o tyle w obecnej kampanii często spada na niego krytyka. Widać ewidentnie, iż nie należy już do najważniejszych graczy "Żółtych Kanarków". W parze idą z tym słabsze liczby. Rozegrał bowiem dwadzieścia spotkań, w których strzelił dwa gole i ma taką samą liczbę asyst.
REKLAMA
Zobacz wideo Marcin Bułka nagle stracił przytomność. "Łóżko było całe mokre"
Jasny sygnał dla Szymańskiego. Transfer możliwy już zimą
Od pewnego czasu mówiło się o tym, iż klub zamierza sprzedać Polaka. Podkreślano, iż rozstanie to najlepsze rozwiązanie dla obu stron. Według informacji kanał TGRT Haber, Fenerbahce planuje wyprzedaż. Na liście skreślonych piłkarzy jest nazwisko Szymańskiego. W tym aspekcie doszło już do serii rozmów.
"W rzeczywistości zarząd Fenerbahce spotkał się z agentami piłkarzy i poinformował, iż mogą odejść w zimowym oknie transferowym, jeżeli pojawią się rozsądne oferty" - napisano.
Nie raz o Szymańskim w sposób negatywny wypowiadali się kibice Fenerbahce. Być może ten aspekt też w jakiejś mierze działa na działaczy, którzy spieszą się ze sprzedażą Polaka.
Kto może odejść z Fenerbahce?
Poza reprezentantem Polski na liście piłkarzy, którzy mogą szukać sobie nowego klubu, są tacy gracze jak: Irfan Kahveci, Cenk Tosun, Rodrigo Becao i Youssef En-Nesyri. Dziwić może jedynie, iż Fenerbahce chce zrobić rewolucję w składzie w trakcie sezonu.
Czytaj także: Wielkie rozczarowanie faworyta na koniec roku. Oto tabela I Ligi
Szymański ma natomiast specyficzną sytuację. Na pewno na brak zainteresowania nie może narzekać i bardzo możliwe, iż trafi do mocnej ligi. jeżeli do transferu dojdzie zimą, istotną sprawą jest to, by od razu miał możliwość wejść do podstawowego składu i łapać sporo minut. Regularność jest oczywiście ważna z perspektywy gry w reprezentacji Polski. Jan Urban dotychczas z wielką chęcią na niego stawiał.

1 godzina temu















