Działacze Romy zdenerwowani po słowach Żewłakowa. Chodzi o transfer Ziółkowskiego

4 godzin temu

Michał Żewłakow przed meczem Legii Warszawa z GKS-em Katowice skomentował ostatnie doniesienia prasowe, które dotyczyły piłkarzy jego klubu. Między innymi odniósł się do plotek łączących Jana Ziółkowskiego z AS Romą. Działacze rzymskiego klubu nie byli jednak zadowoleni z tego, co powiedział dyrektor sportowy Legii Warszawa.

W minionym tygodniu pojawiły się informacje, jakoby Jan Ziółkowski miał już dopięty transfer do AS Romy. Młody piłkarz bardzo dobrze zaprezentował się w ostatnim sezonie. Z czasem odgrywał coraz mocniejszą rolę w drużynie Legii Warszawa. Stąd też nie dziwi zainteresowanie innych klubów.

Mówiło się o zainteresowaniu ze strony Udinese, którego trenerem jest Kosta Runjaić, czyli były trener Legii Warszawa, a także właśnie ze strony AS Romy. Wydawało się, iż sprawa transferu jest już przesądzona. W zeszłym tygodniu Tomasz Włodarczyk z Meczyków informował, iż transfer jest już na ostatniej prostej, czy wręcz jest już uważany za dopięty. Rewelacje postanowił skomentować przed meczem z GKS’em Katowice Michał Żewłakow.

Dyrektor sportowy Legii Warszawa powiedział: „W sobotę dostaliśmy dopiero pierwszą ofertę z AS Romy, która w niedzielę została odrzucona. To nie jest wcale rzecz, która zbliża się do końca. Ona tak naprawdę jeszcze na dobre się nie rozpoczęła,” powiedział w studiu przedmeczowym Canal+Sport Żewłakow. Taka informacja nie zdenerwowała działaczy AS Romy. Jak powiedział w „Meczykach” Piotr Dumanowski z Eleven Sports, działacze „Giallorossich” są zdenerwowani na słowa dyrektora sportowego Legii, jednak wierzą, iż jednak uda się sfinalizować transakcję.

„Doszły do mnie głosy, iż włodarze Romy trochę zdenerwowali się na ten bezpośredni komunikat Michała Żewłakowa ws. Jana Ziółkowskiego. W Rzymie wciąż jest jednak przekonanie, iż transfer zostanie dopięty. Wśród rzymskich kibiców obrywa dyrektor sportowy Romy, Frederic Massara. Panuje takie przeświadczenie, iż choćby piłkarza z Polski nie potrafią sprowadzić w normalny sposób i gwałtownie tego załatwić. Włosi trochę się nagrzali na Ziółkowskiego. Może przez te artykuły, w których porównywany był do Deana Huijsena. Gasperini bardzo potrzebuje piłkarza o takich parametrach” – powiedział Dumanowski

Transfermarkt wycenia 20-latka na około 4 miliony euro. Jego kontrakt z Legią obowiązuje do konca czerwca 2028 roku.

Idź do oryginalnego materiału