
Organizator cyklu Tarmac Masters uruchomił listę zgłoszeń do pierwszej rundy sezonu 2025. Niestety, zainteresowanie zawodników jest znacznie niższe niż w ubiegłych latach. Nowy regulamin również wzbudził kontrowersje w środowisku rajdowym.
Zawody otwierające cykl Tarmac Masters tradycyjnie realizowane są w Nowej Rudzie, przyciągając liczne załogi. Tym razem sytuacja wygląda inaczej – na liście zgłoszeń znajduje się zaledwie 31 załóg, a organizator spodziewa się maksymalnie 40 zgłoszeń. Dla porównania, w okresie 2024 w rajdzie wzięły udział 63 zespoły startujące w klasie RO. Wśród tegorocznych uczestników znajduje się m.in. Grzegorz Grzyb.
Organizator Tarmac Masters obwinia PZM
Organizator cyklu nie kryje frustracji i otwarcie skrytykował działania Polskiego Związku Motorowego (PZM). W mediach społecznościowych pojawiły się słowa zwracające uwagę na problem opóźnionych rejestracji:
„Poczekajmy z oceną. Na pewno wykonanie ze strony PZM jest fatalne, bo te rejestracje powinny ruszyć od października, a nie marca. Badanie przed sezonem to raczej nie problem, bo sami takie robiliśmy kiedyś, drugie badanie też nie jest problemem, rejestracja mając oba przeglądy to formalność. OC zostało jak było…” – skomentował organizator na Facebooku.
Nowe zapisy regulaminowe budzą kontrowersje
Nowe przepisy w regulaminie Tarmac Masters również wzbudziły dyskusję wśród zawodników i kibiców. Jednym z najbardziej kontrowersyjnych punktów jest zakaz umieszczania reklam innych cykli rajdowych na pojazdach startujących oraz pojazdach towarzyszących znajdujących się w strefie serwisowej.
Regulamin jasno określa: „Zabrania się reklamy innych cykli rajdowych umieszczonych na pojazdach startujących oraz pojazdach towarzyszących znajdujących się w strefie serwisowej. Każde złamanie tego przepisu wiązać się będzie z dyskwalifikacją załogi z zawodów.”
W praktyce oznacza to, iż choćby niewielka naklejka promująca inny cykl rajdowy, np. WRC na busie serwisowym, musi zostać usunięta, aby uniknąć dyskwalifikacji. Gdyby taki zapis istniał w 2024 roku to Mikołaj Marczyk z Szymonem Gospodarczykiem zostaliby zdyskwalifikowani z Rajdu w Radkowie za posiadanie naklejki FIA ERC na swojej Skodzie.

Organizator wprowadził również ograniczenia dotyczące praw do publikowania zdjęć i materiałów wideo.
- Wyłączne prawo do sprzedaży zdjęć z wydarzenia mają jedynie podmioty, które podpisały umowę z Rally Control Sp. z o.o. – właścicielem praw do marki TARMAC MASTERS.
- Nagrania wideo oraz transmisje na żywo mogą być publikowane wyłącznie przez osoby i firmy mające podpisaną umowę z Rally Control Sp. z o.o.
- Każda nieautoryzowana publikacja pod pseudonimem lub marką własną wiąże się z obowiązkiem uiszczenia opłaty w wysokości 20 000 PLN.
- Prywatne publikacje, które nie mają charakteru zarobkowego i są udostępniane pod własnym imieniem i nazwiskiem, pozostają wolne od opłat.