Dwóch zawodników MMA zginęło w strzelaninie. Pupilek Kadyrowa aresztowany

3 godzin temu
Zdjęcie: https://www.youtube.com/watch?v=5dSKsq26464&t=56s


Do tragicznych zdarzeń doszło w środowe popołudnie w Moskwie. Dziennik "Mash" oznajmil, iż grupa ok. 20 mężczyzn zaatakowała centrum biznesowe, w którym znajduje się główna siedziba firmy Wildberries, czyli największego rosyjskiego sklepu internetowego. Doszło do strzelaniny, podczas której zginęło dwóch zawodników MMA.
Ramzan Kadyrow to szef Republiki Czeczeńskiej, który jest także honorowym prezesem Tereka. "Lubi otaczać się gwiazdami. Kiedyś kiwał się z Diego Maradoną czy woził mercedesem Mohameda Salaha. Ale absurdem dopiero był inscenizowany trening z Chamzatem Czimajewem, gwiazdorem UFC" - można przeczytać w artykule Sport.pl. Jednym z jego ulubieńców jest również Umar Cziczajew (4-3 MMA), który właśnie wpadł w niemałe tarapaty.


REKLAMA


Zobacz wideo Woda wyrwała ścianę. "Czułam się jak na Titanicu". Sportu nie będzie tam długo


Skandaliczne sceny w Moskwie. Zawodnik MMA wziął udział w tragicznej strzelaninie
Dziennik "Mash" poinformował, iż do skandalicznych zdarzeń doszło w środę po południu w moskiewskiej siedzibie największego rosyjskiego sklepu internetowego Wildberries. Grupa ok. 20 mężczyzn zaczęła wybijać okna w centrum biznesowym, podczas gdy nagle w odpowiedzi otworzono ogień. Na miejscu zginęło dwóch zawodników MMA - Islam Elmurzjew oraz Abubakar Mestojew.
Jak się okazuje, zastępca dowódcy jednostki gwardii narodowej powiązanej z Ramzanem Kadyrowem Umar Cziczajew trafił za to do aresztu. Agencja informacyjna TASS podała, iż moskiewski sąd przychylił się do wniosku organów ścigania o aresztowanie zawodnika na dwa miesiące. Dodatkowo Sąd Rejonowy w Twerku zatrzymał dwóch innych mężczyzn na 15 dni wobec nieprzepisowego zachowania względem funkcjonariuszy policji.


Jak dotąd aresztowano 10 osób, natomiast w sprawę zamieszanych jest łącznie 27 podejrzanych. Policja dodaje, iż w strzelaninie rannych zostało siedem osób, w tym funkcjonariusze, natomiast dwóch ochroniarzy biura zginęło. Rzekomo zdarzenie miało miejsce w związku z kontrowersyjną umową w sprawie fuzji między Wildberries a Russ Group. Porozumienie oficjalnie potwierdził sam prezydent Rosji Władimir Putin.


Mąż właścicielki firmy, z którą znajduje się w separacji, Władysław Bakalczuk potępił ten ruch i zwrócił się rzekomo do Kadyrowa, by powstrzymać transakcję. Tatiana oskarżyła w środę mężczyznę o zorganizowanie ataku. Kobieta założyła firmę w 2004 roku i przez następne 20 lat stała się ona liderem branży na rynku.
Idź do oryginalnego materiału