Sobota 9 sierpnia była dniem, w którym rozegrano Grand Prix Challenge i wyłoniono pierwszą stałą czwórkę przyszłorocznego cyklu Indywidualnych Mistrzostw Świata. W Holsted ścigania było pod dostatkiem, a kibice każdy bieg mogli oglądać z wypiekami na ustach. Stawka uczestników również jedna z mocniejszych, choć zabrakło Jacka Holdera czy Erika Rissa, którzy z różnych powodów nie stawili się na Moldow Speedway Arenie.
Dla polskich kibiców najważniejszą informacją był awans do SGP dwóch zawodników. Ta sztuka udała się Dominikowi Kuberze, a także Kacprowi Worynie. Przypomnijmy, iż lider Motor Lublin już w tym sezonie jest stałym uczestnikiem, ale na dwie rundy przed końcem plasuje się na dziewiątym miejscu w klasyfikacji generalnej, więc o utrzymanie mogłoby być ciężko. Teraz, gdy 26-latek wygrał Grand Prix Challenge, już nie musi martwić się o pozostanie w czempionacie.
Jeśli chodzi natomiast o zawodnika Włókniarza Częstochowa to pojedzie on po raz pierwszy w historii jako stały uczestnik. Przed 28-latek zatem spore wyzwanie, ale jak zdążył zapowiedzieć – nie będzie wprowadzać specjalnych rewolucji związanych z awansem.
Zmagania w Holsted obserwował nasz niezawodny fotoreporter – Wojciech Banaszkiewicz. Przygotował on obszerną galerię zdjęć. Ciekawych ujęć nie brakuje.
—> PEŁNA RELACJA I WYNIKI <—
