Duńska federacja punktuje Pedersena. Wskazali powody

speedwaynews.pl 5 godzin temu

Duńska Sportskommissionen oficjalnie odniosła się do głośnej sprawy braku dzikiej karty dla Bastiana Pedersena na finał Indywidualnych Mistrzostw Danii Juniorów. Młody żużlowiec, który nie krył oburzenia i zarzucił federacji brak logiki i uczciwości, otrzymał klarowną odpowiedź. Jak się okazuje, to sam Pedersen dobrowolnie zrezygnował z udziału w półfinale, i to na długo przed urazem, który miał rzekomo wykluczyć go z rywalizacji.

Nie kontuzja, a kolizja terminów

W opublikowanym komunikacie Duńska Komisja Sportowa wyjaśniła, iż Bastian Pedersen 25 maja oficjalnie zgłosił rezygnację z udziału w półfinale (Indywidualnych Mistrzostw Danii Juniorów). Zgłoszenie to nastąpiło na około dwa tygodnie przed kontuzją, której doznał podczas zawodów w Polsce.

Powodem wycofania się zawodnika z rywalizacji miały być starty ligowe w Polsce, które kolidowały z terminem krajowego półfinału. W cytowanym przez federację fragmencie wiadomości Pedersen pisał:

Jest mi przykro, ale jestem zmuszony wycofać się z półfinału U21 DM w Herning. To nie jest łatwa decyzja, ponieważ w zeszłym roku zostałem mistrzem Danii i teraz nie będę miał szansy bronić tytułu.

Federacja: Nie było podstaw do dzikiej karty

Duńska federacja zaznaczyła wprost, iż regulamin nie przewiduje automatycznego przyznania miejsca w finale obrońcy tytułu. Każdy zawodnik musi przejść przez etap kwalifikacji, a wyjątki mogą być stosowane jedynie w przypadku „szczególnych i nieprzewidzianych okoliczności” – a dobrowolne wycofanie się taką okolicznością nie jest.

Brak udziału w kwalifikacjach wykluczył możliwość rozpatrzenia kandydatury Bastiana do dzikiej karty. Wszystkie decyzje zostały podjęte zgodnie z obowiązującymi przepisami i w duchu fair play – podkreślono w oświadczeniu.

Narastające napięcie

Przypomnijmy, iż Bastian Pedersen wywołał medialną burzę po tym, jak nie znalazł się na liście finalistów U21. W emocjonalnym wpisie zarzucił federacji, iż celowo go pominięto, aby „nie wygrał drugi raz z rzędu”. Twierdził również, iż powodem jego absencji była kontuzja, a nie dobrowolna rezygnacja.

Nie była to pierwsza sytuacja w tym sezonie, w której Pedersen czuje się potraktowany niesprawiedliwie. Wcześniej młody Duńczyk nie otrzymał również dzikiej karty do cyklu SGP2, mimo solidnych wyników w ligach zagranicznych i pechowej kontuzji odniesionej – według niego – z winy kolegi z drużyny.

Bastian Pedersen
Idź do oryginalnego materiału