Droga 1. FSV Mainz 05 do meczu z Lechem

kkslech.com 1 tydzień temu

W najbliższy czwartek wieczorem Lech Poznań zagra u siebie z 1. FSV Mainz 05, które w ubiegłym sezonie było rewelacją Bundesligi, dziś w niej dołuje musząc poważnie brać pod uwagę spadek. Czerwona latarnia ligi niemieckiej nie ma chociaż problemów w europejskich pucharach notując aktualnie swój najlepszy sezon na arenie międzynarodowej w historii.

1. FSV Mainz 05 to mały niemiecki klub, który w marcu obchodził 120-lecie istnienia. Czerwono-biali nigdy niczego nie wygrali, do XXI wieku tak naprawdę kilka znaczyli na niemieckiej mapie futbolowej, a klub z Moguncji sportowo wprowadził do elity słynny trener Jurgen Klopp. Aktualnie Mainz nieprzerwanie od 16 lat występuje w Bundeslidze będąc głównie średniakiem mającym trzy wyskoki. W ciągu ostatnich 15 lat nasz najbliższy pucharowy przeciwnik raz na koniec sezonu uplasował się na 5. pozycji, 2 razy zajmował 6. lokatę. Mainz szóste było choćby w zeszłym sezonie 2024/2025 i m.in. dzięki tej lokacie zagra niebawem z Mistrzem Polski.

Zespół Mainz 05 drogę do meczu z Lechem Poznań rozpoczął 24 sierpnia 2024 roku, kiedy ruszył sezon 2024/2025 w lidze niemieckiej. Podopieczni jeszcze wtedy Bo Henriksena parę dni po szczęśliwym przejściu I rundy pucharu krajowego zremisowali w 1. kolejce Bundesligi z Unionem Berlin odnosząc pierwsze zwycięstwo dopiero pod koniec września. Wtedy Mainz 05 w 4 serii spotkań ograło na wyjeździe były klub Roberta Gumnego – FC Augsburg 3:2. Do listopada absolutnie nic nie wskazywało na bardzo udany sezon czerwono-białych, gracze Henriksena do początku listopada wygrali tylko 2 mecze w Bundeslidze (oba na wyjeździe) i jeszcze zebrali łomot od Bayernu Monachium w Pucharze Niemiec.

Nagle od początku listopada 2024 do połowy stycznia 2025 pucharowy rywal Lecha Poznań był na zupełnie innym poziomie. W 8 kolejkach wygrał aż 6 razy, raz przegrał, 2 razy miał serię 3 kolejnych zwycięstw. W tym czasie Mainz 05 pokonało u siebie Borussię Dortmund 3:1 czy Bayern Monachium 2:1, a także ograło na wyjeździe Eintracht Frankfurt 3:1. Furorę w tamtych meczach robili m.in. Jae-Sung Lee i Paul Nebel, którzy dzisiaj nie są już tak dobrzy czy Jonathan Burkardt sprzedany latem do Eintrachtu Frankfurt za ponad 20 milionów euro.


Jeszcze w styczniu zawodnicy Bo Henriksena zaczęli przegrywać, ale za to na przełomie lutego i marca znowu mieli zwycięską serię wygrywając choćby 4 mecze z rzędu, w tym 3 na wyjeździe. Mainz 05 na finiszu marca było choćby na 3. pozycji, którą gwałtownie oraz łatwo straciło na finiszu Bundesligi 2024/2025. Klub z Moguncji w końcówce tamtych rozgrywek ligowych wygrał zaledwie raz w ostatnich 9 kolejkach gromiąc w przedostatniej kolejce osiemnaste Bochum 4:1. Mainz miało fatalny kwiecień, który przełożył się na serię 7 z rzędu meczów bez zwycięstwa.

Piłkarze Bo Henriksena w 34 kolejkach ugrali 52 punkty zaliczając bilans 14-10-10, gole: 55:43. Ekipa z Moguncji mając różne fazy w zeszłym sezonie jakoś doczłapała się do europejskich pucharów i to mimo bardzo słabej końcówki wyprzedzając nieznacznie RB Lipsk, Werder Brema czy Stuttgart, który i tak dostał się do Europy dzięki zdobyciu Pucharu Niemiec. Ciężko powiedzieć, czy awans Mainz do Europy był zasłużony, nie ma co ukrywać, iż wpływ na dostanie się do pucharów miało równe punktowanie tej drużyny u siebie i na wyjazdach, a także słabość innych, w tym Red Bulla Lipsk, Wolfsburga czy Borussi Moenchengladbach.

Ofensywę Mainz w jednym z najlepszych sezonów w ponad 120-letniej historii ciągnął już wspomniany wyżej, sprzedany latem Jonathan Burkardt (19 bramek), Paul Nebel, Nadiem Amiri czy Jae-Sung Lee (ostatnia dwójka na tle słabego zespołu wyróżnia się aż do dziś). Oprócz nich w tamtym sezonie wyróżniał się jeszcze np. prawy defensor/wahadłowy Anthony Caci leczący w tej chwili kontuzję czy paru innych piłkarzy, którzy do teraz są w kadrze Mainz, regularnie występują, aczkolwiek ich forma jest daleka od optymalnej.

Szósta pozycja w Bundeslidze 2024/2025 pozwoliła 1. FSV Mainz 05 wrócić do europejskich pucharów po 9 latach przerwy i zagrać w IV rundzie eliminacji Ligi Konferencji 2025/2026. Klub z Moguncji miał przed tym sezonem pucharowy współczynnik niemieckiej federacji wynoszący aż 17.266, który pozwolił czerwono-białym być rozstawionym. Zawodnicy zwolnionego w tym tygodniu Bo Henriksena w fazie play-off trafili na Rosenborg Trondheim, z którym przegrali na wyjeździe 1:2 i wygrali u siebie 4:1 dostając się dzięki temu do fazy ligowej. W niej Mainz 05 choćby mimo stosowania rotacji dobrze sobie radzi notując swój najlepszy sezon na arenie międzynarodowej. Dotąd Niemcy pokonali Omonię Nikozja na wyjeździe i Zrinjskiego Mostar u siebie wynikiem 1:0, również przed własną publicznością wygrali z Fiorentiną 2:1 i ostatnio przegrali na wyjeździe z Universitateą Craiova 0:1 mając po 4 kolejkach 9 oczek.

1. FSV Mainz 05 nie jest już rewelacją Bundesligi, aktualnie znajduje się w ogromnym kryzysie będąc na ostatniej 18. pozycji w lidze niemieckiej. Na razie zwolnienie Bo Henriksena i zastąpienie go tymczasowym szkoleniowcem Benjaminem Hoffmannem nic nie dało, ale o obecnej formie czerwono-białych oraz o innych sprawach związanych z tym klubem czy ze spotkaniem Lecha Poznań z Niemcami w 5. kolejce Conference League będziemy pisać na KKSLECH.com od wtorku, 9 grudnia.

Chcesz wiedzieć więcej o europejskich pucharach? Zbiór wszystkich pucharowych tekstów KKSLECH.com od sezonu 2025/2026 znajdziesz w dziale -> EUROPA. W tym miejscu -> TUTAJ trwa za to pucharowy kocioł na jesień 2025 aktualizowany 24 godziny na dobę, archiwum pucharowego kotła z lata 2025 jest -> TUTAJ.

Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)

Idź do oryginalnego materiału