Środowy mecz pomiędzy Borussią Dortmund a FC Barcelona trzymał w napięciu do samego końca. Gospodarze w ostatniej akcji spotkania mieli okazję, by popsuć święto gościom i podzielić się z nimi punktami. Zamiast bramki dla swoich ulubieńców kibice byli jednak świadkami dramatu z udziałem jednego z podstawowych zawodników Nuriego Sahina. Zawodnik długo nie podnosił się z boiska. Konieczny okazał się transport do szpitala. "Będziemy mieli bezsenną noc" – zdradził później szkoleniowiec na konferencji prasowej.